Jak przed miesiącem (pisaliśmy o tym tutaj), również teraz było gorąco. W obrady wkradła się nuta populizmu. Zresztą nic dziwnego, że rajcowie pokazywali wszem i wobec, że są za mieszkańcami – spora ich grupa pojawiła się na sesji.
- Nasza obywatelska propozycja brzmi tak: wziąć wzór z miast takich jak Paryż, Warszawa, gdzie ogrody działkowe istnieją – apelował działkowiec Józef Grabek.
- Ja dziękuję za możliwość uczestniczenia w tym spotkaniu razem z państwem – rozpoczęła swoje wystąpienie poseł Anna Zalewska. - Po pierwsze winne jestem przeprosiny za to, że doszło do zamieszania na ostatniej sesji, tak to czasami bywa, że są różne zdania. Radni Prawa i Sprawiedliwości tak samo jak i ja reprezentujemy grupę mieszkańców, między innymi Świdnicy. Potrzebowaliśmy czasu, żeby precyzyjnie móc zadeklarować, jak się zachowamy.
Pani poseł zaakcentowała, że plan dotyczy dwóch tysięcy mieszkańców.
- My z tymi mieszkańcami musimy być w zgodzie, dlatego klub Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował przeciwko uchwale – powiedziała poseł Anna Zalewska.
-No właśnie... Miało być bez polityki – skomentował przewodniczący rady, Michał Ossowski. - Powiem tak: jestem sympatykiem PiS-, będę głosował na Jarosława Kaczyńskiego. Ale to wystąpienie, którego wysłuchaliśmy, ma niewielki związek z tym, czym się tu zajmujemy. Nie może być tak, że pojawia się poseł im mówi, jak członkowie PiS-u mają dziś zagłosować.
Ossowski
- To, co pani poseł powiedziała, już było wiadomo – stwierdził wiceprzewodniczący Krzysztof Lewandowski.
- To jest nie w porządku, żeby pan recenzował posła RP – zwrócił się do przewodniczącego radny Mariusz Barcicki.
Po burzliwej dyskusji radni zabrali się do głosowania poprawek. Gdyby wszystkie odrzucili, w następnym kroku mieliby przegłosować sam plan dla Leśnej. Ale nie odrzucili części z nich. To oznacza, że plan musi być przygotowany na nowo. Przygotowanie takiej koncepcji trwa miesiącami, a czasem nawet latami.