Jeszcze w piątek, 18 czerwca, czyli dwa dni przed planowanym spotkaniem drużyn z naszego powiatu, Waldemar Cichocki wysłał do Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Wałbrzychu pismo, w którym wycofał z niedzielnych meczów drużyny z klasy okręgowej juniorów i z klasy A.
Prezes Zjednoczonych wydał oświadczenie:
W związku z powyższym pismem które otrzymaliśmy Zarząd Klubu KS Zjednoczeni Żarów po zapoznaniu się z większą ilością dokumentów dotyczącą tej sytuacji stwierdza, że piętnowanie Pana Prezesa Cichockiego jest nie na miejscu, a wytyczne które otrzymał od Burmistrza Jaworzyny Śl. w związku z organizacją meczu były i są trudne do zrealizowania, jeżeli chodzi o zabezpieczenie ludzi przybyłych na stadion, co w tym przypadku jest słuszną decyzją Zarządu MKS Karolina o odwołaniu meczu. Konflikt Burmistrza Jaworzyny Śl. z Prezesem MKS Karolina doprowadził do tego, że najważniejszy mecz w sezonie, który elektryzuje oba miasta nie dojdzie do skutku, a sugerowanie przez wielu kibiców, że sprawa ma charakter korupcyjny jest nie na miejscu i zwykłymi pomówieniami.
Ingerowanie w ludzi którym powierzono stanowiska aby zajmowali się sportem pozbawiła nas czysto piłkarskiej rywalizacji. Gdyby nie zaangażowanie w w/w sprawę mecz mógłby się odbyć, natomiast to czego oczekiwano od Zarządu MKS Karolina przerosło wszystkich.
Drodzy kibice MKS Karolina doprowadźcie do spotkania Zarząd, Burmistrz, Kibice i wyjaśnijcie całą sprawę dlaczego do tego doszło bo sugerowanie o układach między klubami jest co najwyżej dobrym dowcipem. Żarów grał, gra i będzie grał zawsze fair i nie ma żadnego wpływu na to co dzieje się w klubie z Jaworzyny.
Z piłkarskimi pozdrowieniami Prezes KS Zjednoczeni Żarów
Co się dzieje w Jaworzynie? Konflikt rozgorzał w ubiegłym tygodniu, podczas walnego zebrania MKS Karolina. Według prezesa Cichockiego burmistrz Grzegorz Grzegorzewicz groził mu. O tym poinformowaliśmy już w piątek (czytaj - tutaj). Władze klubu i miasta nie mogą się dogadać.
W wyborczą niedzielę kibice spotkali się z piłkarzami MKS Karolina. Na spotkaniu był burmistrz Grzegorzewicz, nie było prezesa Waldemara Cichockiego. Dzień później na sesji rady też poruszano sprawę klubu, też nie pojawił się tu prezes.
Sprawą MKS Jaworzyna Śląska zajmuje się Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Wałbrzychu.
- W czwartek zbierze się wydział gier i podejmie decyzje – mówi Włodzimierz Bortnik z OZPN.