Dwa zarzuty stawiane trenerowi dotyczą sprawy z 2009 r. Według zawodniczek piłki ręcznej dopuścił się on molestowania seksualnego dziewcząt w wieku 13 i 14 lat. Młodszą z nich Stanisław S. zgwałcił. Trzeci zarzut natomiast dotyczy roku 1998, kiedy to w Strzegomiu trener usiłował zgwałcić 15-letnią dziewczynę.
Zawodniczkom klubu piłki ręcznej Stanisław S. obiecywał karierę sportową, aby zwiększyć ich możliwości proponował im testosteron, którego sam miał być dawcą. Jedna z dziewcząt zaufała trenerowi, a ten podstępem zmusił ją do współżycia. Dwanaście lat temu z kolei Stanisław S. obiecywał swojej podopiecznej ułatwienie kariery modelki. Fotografował ją, mierzył i kazał położyć się na ławce. Próbował zgwałcić, ale na szczęście dziewczyna uciekła
Akt oskarżenia prawdopodobnie będzie obejmował wszystkie trzy zarzuty. Do sądu ma trafić do połowy lipca.