Na witrynach sex shopów można zobaczyć zabawki erotyczne, maskotki przedstawiające np. cycuszki czy męskie członki, poduszki z pozycjami miłosnymi w formie kreskówki. Były też wibratory, ale po wielkiej awanturze, kiedy to świdnicka Straż Obywatelska pod wodzą radnego miejskiego Krzysztofa Lewandowskiego, zapowiedziała pikiety, właścicielka sklepu urządzenia z wystawy zdjęła (więcej o awanturze: tutaj).
Prokuratura Rejonowa w Świdnicy została zasypana zawiadomieniami o szerzeniu pornografii na ul. Długiej i Budowlanej. W obu miejscach sex shopy prowadzi pani Ela. Zdziwiła się, że teraz awantura dotyczy też punktu przy ul. Budowlanej. Wcześniej bowiem zarzucano jej, że miejsce, w którym prowadzi sex shop przy ul. Długiej jest wysoce niewłaściwe, bo znajduje się tuż przy katedrze.
- Od trzech lat prowadzę sklep przy ulicy Budowlanej i nikt nigdy nie oburzał się na tamtą witrynę. Dopiero teraz, kiedy otworzyłam sklep na Długiej, pojawił się problem – mówi nam pani Ela.
O tym, że problem jest, swoim podpisem zaświadczyło 106 osób. Najpierw do prokuratury wpłynęły 72 zawiadomienia, następnie 30, a w piątek kolejne 4. W piśmie napisane jest, że skarżący czują się poszkodowani przez eksponowanie treści pornograficznych na wystawach.
- Ja uważam, że tam pornografii nie ma – mówi pani Ela, właścicielka sklepów. Co postanowi prokuratura? Na odpowiedź na to pytanie poczekamy. I to długo.
- Musimy teraz te wszystkie sto sześć osób przesłuchać, czy rzeczywiście czują się pokrzywdzone i czy w ogóle te wystawy widziały – mówi prokurator Marek Rusin. – To zajmie nam może nawet i trzy miesiące.
Prokuratura wszystkie zawiadomienia skompletowała pod jednym postępowaniem. Śledczy mają zajęcie na całe wakacje i jeszcze trochę czasu. Czy nie szybciej i skuteczniej dla osób oburzonych witrynami byłoby, gdyby to jedna osoba podpisała takie zawiadomienie?
- O wiele – mówi prokurator Rusin.
Kodeks karny mówi:
Art. 202. § 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Kodeks karny nie mówi
...czym jest pornografia. Istnieją definicje twierdzące, że pornografia jest to przedstawianie przejawów życia seksualnego człowieka z pominięciem warstwy intelektualnej, przy tym twórca pornograficznych treści działa w celu wywołania u odbiorcy podniecenia seksualnego. Są też definicje mówiące o przedstawianiu ludzkiej aktywności seksualnej bez dodatkowych kontekstów.