Czy to słońce uderza do głów kierowców? Czy jeździmy mniej uważnie?
Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy niestety okazję często pisać o zdarzeniach na drodze:
* Groźna czołówka na trasie na Wrocław, 5 osób w szpitalu - sobota, 3 lipca,
* Kolizja z udziałem skutera - piątek, 2 lipca,
* Zajechała drogę motocykliście – środa, 30 czerwca,
* Potrącił pieszą i dostał mandat - środa, 30 czerwca,
* Śmierć motocyklisty ze Świebodzic - niedziela, 27 czerwca.
Zresztą to lato nie jest wyjątkowe. Przed rokiem to też podczas ładnej pogody doszło do najbardziej tragicznych wypadków na drogach naszego powiatu. W maju śmierć motocyklisty, 24-letni mężczyzna zginał na miejscu w Otoczce po zderzeniu z samochodem osobowym. Kilkanaście dni później w Świdnicy inny kierujący motocyklem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup elektryczny. W lipcu tragicznie zginął na trasie Świdnica/Strzegom świdnicki lekarz prowadzący auto osobowe. Zjechał na lewe pobocze drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Dzień później na drodze krajowej nr 5 kierujący fordem 60-letni mieszkaniec powiatu średzkiego wymusił pierwszeństwo przejazdu, czym doprowadził do zderzenia z samochodem ciężarowym, zginął na miejscu.
Co się dzieje z kierowcami latem?
- To jest bardzo charakterystyczne: zimą dochodzi do wielu kolizji, w których cierpią głównie samochody, latem natomiast zdarzeń na drodze jest mniej, ale są one o wiele tragiczniejsze w skutkach – mówi Zbigniew Kołodziejczyk, dyrektor świdnickiego pogotowia ratunkowego. – Ładniejsza pogoda powoduje, że prędkości rozwijane przez kierowców są większe. A przy dużej prędkości zderzenie z drugim pojazdem czy z drzewem kończy się tragicznie.
Te słowa potwierdza nadkomisarz Rafał Klimczak, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego świdnickiej komendy policji.
- Latem warunki drogowe są o wiele lepsze niż zimą, to powoduje, że kierowcy jeżdżą szybciej – mówi nadkomisarz. - Im większa prędkość, tym większa droga hamowania, trudniej też zapanować nad pojazdem, a czasem w ogóle nie można nad nim zapanować. I inny jest czas reakcji. Tu chodzi o ułamki sekund, ale bardzo ważne ułamki sekund.
Do tego dochodzi czasem oślepiające słońce.
- Jeżeli jest pogoda bardzo słoneczna, a jedziemy w stronę słońca, to zdarza się, że jesteśmy oślepiani. Musimy mocno wytężać wzrok, taka droga jest uciążliwa i powoduje szybsze zmęczenie organizmu. Należy więc często robić przerwy w dłuższych trasach – mówi nadkomisarz Rafał Klimczak.
Jadąc samochodem czy motocyklem musimy też uważać na innych użytkowników dróg.
- Trzeba czasem myśleć za innych – zauważa zastępca naczelnika drogówki.
Niewielki błąd może zmienić całe nasze życie. Albo wręcz nas tego życia pozbawić. Policja apeluje: prowadźmy rozważnie, z wyobraźnią. Świdniczka przyłącza się do apelu.