- Pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. Pod pozorem zwyczajnej okazji, nieszczęścia, podając się za krewnych, pracowników społecznych, urzędników lub funkcjonariuszy publicznych, wprowadzają w błąd swoje ofiary, zyskują ich zaufanie i okradają – mówi starszy aspirant Katarzyna Czepil ze świdnickiej policji. - Dlatego też niezwykle ważne jest przekazywanie osobom starszym wiedzy na temat istniejących zagrożeń, aby świadomie mogły reagować, kiedy znajdą się w podobnej sytuacji.
Oszuści odwiedzają najczęściej osoby starsze i samotne. Wczoraj złodziej okradł świdniczankę pod pretekstem sprawdzenia instalacji elektrycznej. Wykorzystując jej nieuwagę z szuflady skradł 500 zł.
Jak ustrzec się przed oszustem?
- Pierwsze co powinniśmy zrobić to potwierdzić czy osoba, która do nas przyszła jest faktycznie pracownikiem instytucji, na którą się powołuje. Należy w takiej sytuacji skontaktować się choćby telefonicznie z właściwą instytucją, w celu potwierdzenia czy wysyłała do nas swojego pracownika. Oczywiście czynność tą wykonujemy przed wpuszczeniem danej osoby do naszego mieszkania. Zazwyczaj też administratorzy budynków zamieszczają sami na tablicach ogłoszeniowych informacje o takich wizytach – mówi Katarzyna Czepil. - Jeśli nie ma możliwości szybkiego kontaktu z instytucją, umówmy się na wizytę na przykład na następny dzień. To da nam czas na sprawdzenie lub przynajmniej poproszenie kogoś z rodziny lub bliskich sąsiadów, by podczas kolejnej wizyty towarzyszył nam. W kontaktach z osobami obcymi zawsze należy stosować zasadę ograniczonego zaufania! Przecież tak naprawdę nigdy nie wiemy z kim mamy do czynienia.