Kula, a nad nią korona i wiatrowskaz wczoraj zostały oficjalnie odsłonięte. Złota kula to kapsuła czasu, w której kryje się przesłanie dla przyszłych pokoleń...
Aby odsłonić czubek wieży, trzeba było na wierzchołek ratusza wejść wąskimi drabinkami po rusztowaniach. Burmistrz Bogdan Kożuchowicz zaopatrzony w kask wszedł na wieżę. To oznacza, że remont ratusza miejskiego dobiega końca. Resztki rusztowań znikną do końca tygodnia i wtedy będzie można w pełni docenić nową elewację zabytku.
- A w połowie września, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie można już także sprawdzić czas na wieżowym zegarze. Jednak na wybijanie godzin będziemy musieli jeszcze trochę poczekać – mówi Agnieszka Bielawska-Pękala ze świebodzickiego magistratu.
Co kryje się w złotej kuli? Czytaj: tutaj.