Marlena Mistrzak i Grzegorz Łakomski opisują w tygodniku „Wprost” walkę o życie Damiana Królewicza z Borowa, który aż rok musiał czekać na przeszczep wątroby. Dziś chłopak ma 18 lat, żyje z nowym organem i wraca do zdrowia.
W artykule „Zycie za życie” czytamy, że Damian zachorował kilka lat temu na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Ta choroba w połączeniu z twardniejącymi przewodami żółciowymi doprowadziła do marskości wątroby. Jedynym wyjściem okazał się przeszczep. Na dawcę Damian czekał 12 miesięcy i kiedy wreszcie dawca się znalazł, okazało się, że narząd przejmie 6-letni Tomek z Tranawic, który w sierpniu zatruł się muchomorem. Los jednak okazał się być łaskawy dla mieszkańca miejscowości w gminie Dobromierz. I dzień po operacji Tomka, przyszedł czas na Damiana, który został operowany w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.