Już poniedziałek przyniósł dwa groźnie wyglądające zdarzenia na drogach. Na skrzyżowaniu szos wojewódzkich 374 i 382, koło Stanowic, volkswagen polo najechał na tył passata. W kolizji uczestniczyły trzy osoby, na szczęście nikt nie ucierpiał. Z kolei nieopodal Strzelc o godz. 12.24 iveco wpadło do rowu. Prawdopodobnie kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
W środę młoda dziewczyna została potrącona przez audi na przejściu dla pieszych przy ul. Żeromskiego w Świdnicy. Piesza została przewieziona do szpitala z urazem głowy i miednicy. Ten dzień skończył się tragicznie – wypadkiem na krajowej piątce nieopodal Dobromierza. O godz. 19.05 – według zgłoszenia, które otrzymała straż pożarna - ford scorpio czołowo zderzył się z oplem vectrą. Zginęli kierowcy obu aut - dwudziestoletnia kobieta prowadząca vectrę i trzydziestoletni mężczyzna kierujący fordem. Wrak opla znalazł się w rowie, samochód leżał na dachu, a wrak forda znajdował się na środku drogi. Działania służb na miejscu tragedii trwały do godz. 0.20 w czwartek.
W czwartek do groźnej kolizji doszło w Świebodzicach. Na obwodnicy o godz. 12.20 zderzyły się trzy auta: citroen c4, ford i opel corsa. Ranna została pięćdziesięcioletnia kobieta.
W sobotę natomiast na ul. Bystrzyckiej w Świdnicy zderzyły się dwa pojazdy – motocykl i volkswagen passat. Motocyklista został przewieziony do Latawca na obserwację.