Teraz pogotowie mieści się w czymś, co można nazwać mianem baraków. W ciasnych pomieszczeniach przy pl. Wojska Polskiego 2a przecieka dach, okna są nieszczelne, a sanitariaty w opłakanym stanie. W takich warunkach pracują ludzie, którzy codziennie ratują życie mieszkańców naszego powiatu.
Ale to ma się zmienić. Potrzeba – bagatela – jakiś 5-6 milionów zł. Lokalni politycy wiedzą, że nową siedzibę pogotowia trzeba wybudować, ale że kadencja rady powiatu się kończy, stosownych uchwał jeszcze nie podjęto.
Plany pogotowia są gotowe. Konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny ratunkowej dla województwa dolnośląskiego, dr nauk medycznych Marek Sehn napisał: „Zapoznałem się z projektem. Prezentuje nowoczesne i przemyślane rozwiązania”. Nowe pogotowie ma mieścić się przy ul. Leśnej, naprzeciwko Latawca. Przednia część budynku będzie piętrowa, a dalej już będzie tylko parter. W tej pierwszej części na dole zostaną urządzone: gabinet zabiegowy, dwa gabinety lekarskie i recepcja z zapleczem sanitarnym. Nad tą częścią będzie sala szkoleń, sekretariat, gabinet dyrektora i gabinet pielęgniarki koordynującej, a dalej: pomieszczenia dla księgowości, dla administracji technicznej i dla osób kontaktujących się z Narodowym Funduszem Zdrowia, gabinety dla dwóch lekarzy dyżurnych. Z kolei dalsza część parteru to szatnie, umywalnie, toalety, pięć pomieszczeń dla zespołów wyjazdowych, jadalnia, cztery pokoje dla lekarzy dyżurnych, dodatkowy węzeł sanitarny oraz miejsce na terminal na karty wyjazdowe przy wyjściu do garaży dla karetek.
Wszystko jest tak pomyślane, aby było po drodze – z pokojów dla zespołów i lekarzy wybiega załoga, jeśli trzeba to korzysta z toalet, bierze karty wyjazdowe i wbiega do garaży dla karetek.
Na parterze jest też pokój do wypoczynku z wyjściem na ogródek. – Tam chcemy zrobić część spacerową, zasadzić krzewy - mówi dyrektor Kołodziejczyk. Dyżury na pogotowiu trwają 12 godzin. Lekarze, ratownicy czy kierowcy kiedy są na miejscu, powinni mieć warunki, żeby zregenerować siły przed kolejnym wyjazdem.
Pracownicy pogotowia już nie mogą się doczekać, kiedy przeniosą się do nowej siedziby. Według planów ma być ona połączona z dwiema innymi instytucjami. Zaraz za pogotowiem będzie nowa siedziba Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świdnicy i dalej – archiwum dla Latawca. Plany tych dwóch budynków są na ukończeniu.