W zakładzie przy ul. Łukasińskiego w Świdnicy podczas prac remontowych doszło do eksplozji. Pracownik przecinający rury kanalizacyjne przy pomocy szlifierki kątowej doznał poparzeń rąk i twarzy.
Najprawdopodobniej wcześniej podczas malowania pomieszczenia przy laboratorium ktoś wylał rozpuszczalnik do zlewu. Ciecz znajdowała się w rurze, którą przecinał pracownik. Iskry ze szlifierki spowodowały wybuch.
Do wypadku doszło wczoraj ok. godz. 17. Strażacy opanowali sytuację, do pożaru nie doszło. Pogotowie tymczasem odwiozło poszkodowanego pracownika do szpitala.