Podopieczni domów dziecka, którzy osiągną pełnoletniość, muszą się wyprowadzić. Gdzie? No właśnie… To wyjątkowo trudna dla nich sytuacja. Dla osób, które nie mają gdzie się podziać, wymyślono instytucję mieszkania chronionego - to forma pomocy społecznej przygotowująca osoby tam przebywające, pod opieką specjalistów, do prowadzenia samodzielnego życia.
Wczoraj w Świebodzicach, w wyremontowanym budynku komunalnym, oddano do użytku nowe mieszkanie.
- Jest to już szóste tego typu miejsce w powiecie świdnickim dla dzieci z domu dziecka - mówi Monika Żmijewska, rzecznik powiatu. - Wcześniejsze cztery prowadzone są jako filie Domu Dziecka w Bystrzycy Górnej, jedno prowadzone jest przez Fundację Ziemi Świdnickiej na rzecz Profesjonalnej Pomocy SKSK, a w ubiegłym roku PCPR otworzyło podobne mieszkanie dla pięciu osób w Świdnicy. W sumie we wszystkich mieszkaniach usamodzielnienia mieszka czterdziestu siedmiu niepełnoletnich wychowanków i dziewięciu pełnoletnich. Warunki, jakie w nich panują, zbliżone są do tych, w jakich mieszkają ich rówieśnicy z pełnych rodzin.
- Mieszkanie chronione jest formą pomocy społecznej mającej na celu przygotowanie osoby w nim przebywającej, do prowadzenia samodzielnego życia, zapewnia warunki samodzielnego funkcjonowania w środowisku, w integracji ze społecznością lokalną. Wszystko to prowadzone jest pod opieką specjalistów – wyjaśnia Beata Galewska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świdnicy. - Skierowana do mieszkania chronionego młodzież może w nim mieszkać przez okres maksymalnie trzech lat. Pobyt w mieszkaniu chronionym będzie odpłatny. Odpłatność reguluje uchwała rady powiatu.
Mieszkanie wynajmowane jest przez PCPR i to ta jednostka ponosi koszty z tytułu najmu i opłaca media. Centrum kupiło też podstawowe meble i sprzęt za ponad 23 tys. zł.
Świebodzice przekazały bezpłatnie lokal przystosowany do zamieszkania. Magistrat wykonał też remont łazienki na swój koszt.