Żółty jesienny liść nie współpracował, teraz złodziejom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. A było to tak: - Policjanci z Komisariatu Policji w Świebodzicach zostali powiadomieni o włamaniu do pomieszczeń gospodarczych na terenie parku miejskiego w Świebodzicach – relacjonuje starszy aspirant Katarzyna Czepil ze świdnickiej komendy policji. - Sprawcy skradli elektronarzędzia wartości ok. 1 300 złotych. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ujawnili w stercie zgarniętych liści czterech mężczyzn. Jak się okazało byli to sprawcy kradzieży z włamaniem, którzy w liściach ukryli się przed stróżami prawa. Mieszkańcy Świebodzic w wieku od 16 do 30 lat zostali zatrzymani do wyjaśnienia w policyjnym areszcie, nieletniego osadzono w Policyjnej Izbie Dziecka.
Okazuje się, że powiedzenie, że przestępca zawsze wraca na miejsce zbrodni w tym przypadku sprawdziło się. Złodzieje po udanej kradzieży oddali łup paserowi. Ale wrócili, żeby poszukać nowych łupów. Z tym, że na miejscu przestępstwa byli już policjanci. I wtedy właśnie sprawcy kradzieży postanowili skryć się w stercie liści.
- Sprawcy kradzieży są znani świebodzickim stróżom prawa, już wcześniej byli notowani za podobne przestępstwa – mówi oficer prasowy Katarzyna Czepil. - W trakcie przesłuchań przyznali się do pięciu innych przestępstw.