Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 2006
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Honorowy obywatel i nagrodzeni za kulturę

Piątek, 12 listopada 2010, 11:03
Aktualizacja: Sobota, 13 listopada 2010, 8:16
Autor: KO
Świdnica: Honorowy obywatel i nagrodzeni za kulturę
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Stanisław Kotełko odebrał tytuł „Honorowego Obywatela Miasta Świdnicy”, a Małgorzata Braniecka oraz Magdalena i Andrzej Kucharscy otrzymali nagrody kulturalne. Statuetki wykonał... Andrzej Kucharski.

Wręczenie tych wyróżnień uświetniło zorganizowaną w świdnickim teatrze w dniu Święta Niepodległości uroczystość.

- Przypadł mi w udziale zaszczyt odczytania uchwały, którą podjęliśmy ósmego października – rozpoczął przewodniczący rady miejskiej Michał Ossowski. Zebrani w teatrze wstali. Po odczytaniu treści uchwały przewodniczący Ossowski zapowiedział, że teraz odczyta jej uzasadnienie. - Nie wiem, czy mam takie kompetencje, ale bardzo proszę spocząć, bo to będzie dłuższy tekst – zwrócił się do publiczności Michał Ossowski.

Tekst był długi, bo i świdnicki historyk i działacz społeczny Stanisław Kotełko zasług ma wiele. Przez ćwierć wieku był dyrektorem Zespołu Szkół Medycznych w Świdnicy, który należał do przodujących tego typu placówek na terenie Polski. Działa w Polskim Towarzystwie Turystyczno-Krajoznawczym, był wieloletnim prezesem Zarządu Wojewódzkiego PTTK w Wałbrzychu oraz Zarządu Miejskiego w Świdnicy. Przez kilka lat pełnił też funkcję wiceprezesa Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych. Jest przewodnikiem po Świdnicy i wykształcił wielu przewodników po Świdnicy i po Dolnym Śląsku. Uczestniczył w pracach rządowej Komisji Polsko-Niemieckiej do spraw korekty podręczników historii obu krajów. Od kilkudziesięciu lat aktywnie uczestniczy w życiu kulturalnym i społecznym miasta. Był współzałożycielem Towarzystwa Kulturalnego Ziemi Świdnickiej (obecnie Towarzystwo Regionalne Ziemi Świdnickiej), jest członkiem Zarządu Dolnośląskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego. Jest autorem lub współautorem takich publikacji, jak m.in. przewodnik po Świdnicy i zarys monografii miasta czy artykułów w „Roczniku Świdnickim”. Dzięki jego ogromnemu zaangażowaniu wiele cennych zabytków zostało uratowanych przed zniszczeniem. Otrzymał szereg odznaczeń, m.in.: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Odznaka Honorowa Zasłużony dla Kultury Polskiej nadana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

– Jestem głęboko wzruszony i zaszczycony tak wielkim wyróżnieniem dla mojej pracy – powiedział odbierając tytuł Stanisław Kotełko. - Kiedy w późny styczniowy wieczór, 65 lat temu, po raz pierwszy postawiłem stopę na bruku tego miasta, nie przypuszczałem nawet, że zwiążę się z nim na całe życie. To były trudne czasy, czasy niepewności. Na ulicach Świdnicy słyszało się częściej język niemiecki i rosyjski niż polski.

Stanisław Kotełko zdał maturę, ukończył studia na Wydziale Filologii Polskiej oraz na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Wrocławskiego i wrócił do Świdnicy.

- Poświęciłem temu miastu i regionowi swój codzienny trud – mówił honorowy obywatel. - Dziękuję tym, którzy żyją i tym, którzy już odeszli na zawsze, z całego serca.

Wzruszenia nie krył też Michał Ossowski, dla którego Stanisław Kotełko to nauczyciel z liceum, a później kolega z pracy. Na scenie po chwili pojawili się kolejni wyróżnieni. Nagrody w dziedzinie kultury otrzymali Małgorzata Braniecka, długoletnia dyrektor Świdnickiego Ośrodka Kultury oraz Magdalena i Andrzej Kucharscy, artyści zajmujący się szkłem.

- I jak tu się nie chwalić, jeśli Małgosia to moja uczennica, a Magda to moja wychowanka – powiedział przewodniczący Ossowski.

Małgorzata Branicecka nagrodę otrzymała za całokształt pracy w zakresie upowszechniania kultury. - Nie mogę mówić, jestem bardzo szczęśliwa i bardzo się cieszę – powiedziała wzruszona Małgorzata Braniecka. I wspominała ze sceny lata, które spędziła na pracy w ŚOK-u. Zaczęła ją w roku 1976.

Magdalena i Andrzej Kucharscy nagrodę otrzymali również za całokształt – pracy artystycznej. - Jak dostaliśmy list z czerwoną pieczątką, to pomyśleliśmy, że nie zapłaciliśmy podatku – mówił Andrzej Kucharski. - Magda otworzyła i mówi, że dostaliśmy nagrodę kulturalną. T ja pytam: „Jezus Maria, a kiedy wręczają?”. Bo ja to robię...

Trzymając w rękach wykonaną przez siebie statuetkę, Andrzej Kucharski oświadczył: - Od jedenastu lat tu jesteśmy. Tu się poczuliśmy jak w domu i za to serdecznie dziękuję.

Uroczystość zakończył recital chopinowski Beaty Bartko-Kozieł.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group