Od 6 do 12 grudnia, czyli od poniedziałku do niedzieli, świdnickie pogotowie ratunkowe wyjeżdżało na akcje 494 razy, w tym 336 razy do zachorowań. Wypadków i urazów było 6, przy tym raz pogotowie udzielało pomocy osobie nietrzeźwej.
Groźnie było w czwartek, gdy po godz. 20. karetkę wezwano do mężczyzny, który spadł ze schodów w bloku przy ul. Prądzyńskiego w Świdnicy. Okazało się, że delikwent doznał wypadku pod wpływem alkoholu. Z urazem głowy został przewieziony na szpitalny oddział ratunkowy do Latawca.
Walkę o życie załoga pogotowia przegrała w niedzielę w Strzegomiu, gdzie mężczyzna zatruł się śmiertelnie czadem – było już zbyt późno, aby go ocalić (więcej: tutaj). Żadnych szans nie było dzień wcześniej, gdy lekarza wezwano tylko do stwierdzenia zgonu – również w Strzegomiu (więcej: tutaj).