– To były spokojne święta – ocenia Renata Chełminiak, pielęgniarka koordynująca ze świdnickiego pogotowia. Mimo to w ciągu całego tygodnia karetki wyjeżdżały aż 502 razy (łącznie ze zleconymi transportami).
Od poniedziałku, 20 grudnia, do niedzieli, 26 grudnia, pogotowie trzy razy udzieliło pomocy osobie nietrzeźwej. Było też na miejscu czterech zdarzeń drogowych (na szczęście niegroźnych). Same święta to w pierwszy dzień 52 wyjazdy, a w drugi – 78 wyjazdów.
Sporo pacjentów przyszło do ambulatorium pogotowia. W Wigilię przyjęto 40 osób, w pierwszy dzień Bożego Narodzenia – 86 pacjentów, a w drugim dniu świąt – 76 pacjentów. Nie wszystkie przypadki były zachorowaniami nagłymi. Wiele osób wykorzystało świąteczne dni, żeby podleczyć się z niezbyt pilnych przypadłości. Do pogotowia zgłaszano się też po to, aby tam pielęgniarki wykonały zastrzyki (w Wigilię wykonano 52 iniekcje, w pierwszy dzień świąt – 94 iniekcje, a w drugi – 83 iniekcje).