Od 17 do 23 stycznia karetki Powiatowego Pogotowia Ratunkowego w Świdnicy wyjeżdżały 454 razy (311 przypadków to kursy do zachorowań, 11 do różnego typu wypadków, pozostałe wyjazdy to transporty). Ratownicy udzielili pomocy trzem osobom nietrzeźwym. W ambulatorium przyjęto 296 osób, w tym 97 dzieci; wykonano też 323 iniekcje.
Dużo się działo już od poniedziałku, 17 stycznia. W Lutomi Dolnej kobieta została dotkliwie pogryziona przez własnego psa. Na trasie Grodziszcze-Mościcko wydarzyła się niegroźna kolizja. O godz. 8.50 za to poszkodowany w wypadku w Żółkiewce został mężczyzna, karetka zawiozła go do szpitala.
Wieczorem we wtorek, 18 stycznia, o godz. 22.15 pogotowie otrzymało nietypowe zgłoszenie: półtoraroczne dziecko połknęło kapsel od piwa. Zawieziono je do szpitala. Również do szpitala trafiło dwudziestomiesięczne dziecko z poparzoną klatką piersiową i rączkami. Maluch wylał na siebie gorącą herbatę.
Urazu obojczyka doznał w szkole czternastoletni uczeń – w środę, 19 stycznia.
W sobotę, 22 stycznia, natomiast pięćdziesięcioośmioletni mężczyzna w Żarowie uciął sobie podczas pracy na pile trzeci i czwarty palec lewej ręki. W Świdnicy z kolei w samo południe na ul. Zamenhofa został pobity czterdziestoczteroletni mężczyzna. Tego samego dnia jedenastoletnie dziecko uderzyło ręką w szybę i z urazem nadgarstka zostało przewiezione na szpitalny oddział ratunkowy.
Ten tydzień też rozpoczął się pracowicie – wczoraj sześć karetek zajmowało się poszkodowanymi w wypadku autobusu w Strzegomiu. Więcej na ten temat: tutaj.
Wcześniejsze meldunki z pogotowia:
* pobity na Garbarskiej, dźgnięty nożem na Siostrzanej, wtorek, 18 stycznia,
* trzy potrącenia pieszych, wtorek, 11 stycznia,
* więcej pracy niż zwykle, wtorek, 4 stycznia,
* pełny raport z z sylwestrowych dyżurów, poniedziałek, 3 stycznia,
* świąteczny meldunek z pogotowia, poniedziałek, 27 grudnia,
* 377 wyjazdów w 7 dni, wtorek, 21 grudnia,
* 494 wyjazdy w tygodniu, poniedziałek, 13 grudnia.