Wczoraj okazało się, że pielęgniarki są nie tylko przeciwne prywatyzacji Latawca, ale nawet powołaniu zespołu, który ma badać zasadność przekształcenia szpitala w spółkę prawa handlowego. Władze powiatu tłumaczą, że zrobiły to, aby wyprzedzić zmiany prawne, aby przygotować się na wejście w życie ustawy o działalności leczniczej, według której samorządy, które nie przekształcą szpitali, będą musiały pokryć ich ujemny wynik finansowy w ciągu trzech miesięcy od upływu terminu zatwierdzenia sprawozdania finansowego.
- Na jakiej podstawie już zaczyna się te prace, jeszcze żaden z ZOZ-ów ościennych, który działa w strukturach szpitala publicznego, nie wykonuje takich kroków. Dlaczego znów Świdnica ma być pierwsza? - pytała wczoraj Elżbieta Pieprz, szefowa związku pielęgniarek i położnych.
- My jako zarząd pilnujemy tego, aby nie stanąć pod bramką. Stoimy na straży tego, żeby szpital się nie zadłużał - powiedziała wicestarosta Alicja Synowska.
Doktor Mariusz Leszczyński, ordynator oddziału dziecięcego w Latawcu, powiedział z kolei, że powołanie zespołu badającego zasadność przekształcenia szpitala przy niekompletnej informacji medialnej wprowadziło spore zamieszanie.
- W naszej pracy potrzebny jest spokój. Pracujemy z chorymi, walczymy o życie ludzkie. A teraz tego spokoju nie mamy - zauważyła Elżbieta Pieprz.
- Wiemy, że powołanie zespołu wprowadziło wielki niepokój - potwierdziła Sabina Cebula z zarządu powiatu. - Finanse powiatu są trudne ze względu na inwestycje, które prowadzimy.
Czego boją się pracownicy szpitala? Tego, że w strukturach spółki najważniejszą sprawą okażą się pieniądze. Że szpital przestanie przykładać tak dużą jak teraz rolę do jakości usług medycznych, a zacznie dbać tylko o to, aby przychodów było jak najwięcej. - Jeżeli to będzie firma prywatna, nie ważne czy starostwo będzie miało sto procent udziałów, to najważniejszym zadaniem będzie zbilansowanie - zauważył doktor Leszczyński.
- Chcemy, żeby szpital rozwijał zakres usług - zapewniała Alicja Synowska i podkreślała, że najważniejsze jest bezpieczeństwo pacjentów. Jednak i pielęgniarki i lekarze otwarcie mówią, że właśnie pacjenci mogą na przekształceniu ucierpieć. Dlaczego? O tym w Krótko i na temat rozmawiamy z Elżbietą Pieprz, przewodniczącą świdnickiego zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych:
***
Więcej na ten temat:
* Latawiec do przekształcenia? Odcinek pierwszy, środa, 23 marca 2011, 19:48: Pierwsze spotkanie specjalnego zespołu badającego, czy Latawiec należy komercjalizować, za nami. – Czeka nas półroczna, roczna praca – zapowiedział starosta Zygmunt Worsa. Kolejny odcinek po Wielkanocy.
* Świdnickie pielęgniarki jadą na Wiejską, wtorek, 22 marca 2011, godz. 5.45: Świdnickie pielęgniarki wiedzą, że gdyby im przyszło protestować w obronie formy prawnej szpitala Latawiec, inne siostry z różnych stron kraju wsparłyby je.
* Debata w sprawie Latawca: komercjalizacja to prywatyzacja, a szpital to trochę prywatny folwark, środa, 16 marca 2011, godz. 17.17: – Absolutnie nie możemy się z tym zgodzić, aby doprowadzić do komercjalizacji, bo to jest prywatyzacja szpitala, a prywatyzacja służby zdrowia to katastrofa dla tego kraju – powiedział w Świdnicy Bogusław Ziętek, szef Polskiej Partii Pracy. – W wyniku tych przekształceń ludzie umierają!
* PiS z pielęgniarkami i Sierpniem 80 przeciwko prywatyzacji Latawca, sobota, 12 marca 2011, godz. 11.06: „Los szpitala w Twoich rękach” – czytamy na ulotce, którą firmują radni miejscy Robert Garstecki i Wojciech Kielka z Prawa i Sprawiedliwości oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych oraz Sierpień 80.
* Zespół do spraw zasadności przekształcenia Latawca w spółkę powołany, środa, 9 marca 2011, godz. 16.52: Czy opłaca się świdnicki szpital przekształcić w spółkę prawa handlowego? Sprawdzi to specjalny zespół powołany przez zarząd powiatu.
