Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 2038
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Niezapomniany koncert

Niedziela, 20 grudnia 2009, 8:27
Aktualizacja: 20:31
Autor: MaS
Świdnica: Niezapomniany koncert
Fot. Wiktor Bąkiewicz
W ramach Kolędy świdniczanie mieli okazję podziwiać wspaniałe widowisko – występ chóru integracyjnego Stowarzyszenia „Motyl” z udziałem wolontariuszy pod wspólną nazwą Wałbrzych Gospel Choir.

Występ rozpoczęły dzieci ze Społecznej Szkoły Podstawowej. Przedszkolaki przebrane za aniołki śpiewały o aniołkach, choince i dziurze w niebie. Potem zrobiły ze skrzydeł śmigła i odleciały za scenę. Następnie pojawił się Mikołaj po kraksie, więc bez prezentów, za to pięknie zaśpiewał i przyprowadził ze sobą nader urodziwą choinkę.

Później pojawił się chór oraz – w roli konferansjera - Jan Jerzy Karmiński, śpiewoterapeuta, prezes Stowarzyszenia „Motyl”, które działa od 12 lat i organizuje warsztaty i koncerty najbardziej utalentowanych niepełnosprawnych młodych ludzi. – Mają oni niezwykłe talenty, słuch muzyczny, umiejętności wokalne i zdolność prezentowania się na scenie. – mówił prezes. – Kolędy zostały zaaranżowane współcześnie przez Karolinę Tusk, liderkę zespołu Symbolika, który tradycyjnie akompaniuje naszemu chórowi podczas występów. W roli dyrygenta wystąpi Agnieszka Kraus z jednego z najstarszych polskich chórów gospel – Kraków Gospel Choir. Zawsze przyjeżdża, żeby koncertować z nami.

Rozpoczyna kolęda gospel śpiewana z zaangażowaniem przez piękne dziewczyny na wózkach. Prezes Karmiński po kolei przedstawia solistów, którzy przejmują mikrofon jako głosy prowadzące. Jest Arkadiusz z Bielska-Białej, młody mężczyzna o dużym stopniu niepełnosprawności i świetnym głosie. Jest Martyna z Wrocławia, na wózku za sprawą błędu lekarskiego, występuje od 13 roku życia. Renata, „Renia z Wlenia” śpiewa pieśń „Zapalmy lampy” złożoną przez poetę Ernesta Brylla z fragmentów encyklik Jana Pawła II. Dopiero po jej występie pan Jan zdradza, że urodziła się z silnym porażeniem mózgowym. I jest Darek ze Ścinawy, który popłynął Zawiszą Czarnym jako członek załogi i spełnił swoje wielkie marzenie występując z zespołem Dżem. Darek nie widzi. Po jego kolędzie długie brawa.

Biografie członków chóru pan Jan zawarł w napisanej przez siebie książce „Wyśpiewam jak potrafię”, którą sprzedawano w holu za wolne datki na cel charytatywny, także w wersji audio. – Jako realizator i reżyser festiwali artystycznych dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej od wielu lat obserwuję i potwierdzam, że ta nasza „terapia” to działanie w obu kierunkach. Obydwa podmioty spotkań estradowych – niepełnosprawni wykonawcy z jednej strony oraz organizatorzy i publiczność z drugiej – są dla siebie wzajemnie terapeutami i pacjentami – pisze pan Jan we wstępie.

Profesjonalne przygotowanie młodych wokalistów zadziwia. Wczoraj i dziś śpiewają w Filharmonii Sudeckiej, gdzie powstanie materiał audio i wideo, część, jak zapewnił prezes, na pewno trafi do Internetu.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group