Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 1914
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Autorka "Domu nad rozlewiskiem": Pełną garścią czerpię z siebie

Piątek, 6 maja 2011, 7:10
Aktualizacja: 7:12
Autor: GrA
Świdnica: Autorka "Domu nad rozlewiskiem": Pełną garścią czerpię z siebie
Fot. Wiktor Bąkiewicz
By zostać pisarką przeszła długą drogę. Była nauczycielką, zbieraczem wiadomości dla telewizji, współwłaścicielem agencji reklamowej, i jak sama podkreśla, kobietą domową. Dziś w jej powieściach zaczytują się kobiety i nie tylko. Małgorzata Kalicińska, bo o niej mowa, spotkała się wczoraj ze świdnickimi czytelnikami.

Pierwszą swoją powieść „Dom nad rozlewiskiem” Małgorzata Kalicińska napisała kilka lat temu. Jak sama wspomina jej mąż i syn nie wierzyli, że uda się ją wydać. W planie awaryjnym myśleli nawet, że po odrzuceniu jej przez wydawnictwo własnym sumptem wydrukują kilkanaście sztuk, żeby nie czuła się zawiedziona. – Potem byli bardzo zdziwieni, ale żaden z nich do dziś książki nie przeczytał – mówiła dziś, podczas spotkania z czytelnikami filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świdnicy, Małgorzata Kalicińska.

Pisarka przyznaje także, że lubi mężczyzn, którzy przeczytali jej najsłynniejszą powieść. – Bardzo lubię facetów, którzy przeczytali „Dom nad rozlewiskiem” i wąsy im nie odpadły – śmieje się Małgorzata Kalicińska. – Kiedyś jeden napisał mi, że przeczytał książkę i miał ochotę rzucić wszystko i iść na ryby.

Autorka „Domu nad rozlewiskiem” pisać zaczęła dość późno. – W pisaniu są takie czary, to akt stworzenia. Tworzy się zupełnie nowy świat, stwarza się postaci, nadaje się im cechy. To nadzwyczajne – podkreśla Małgorzata Kalicińska. Jednocześnie zachęcając świdnickich czytelników do tworzenia własnych autobiografii i rodzinnych kronik. – Każdy musi to zrobić, jeśli nie chce, żeby historia jego rodziny zaginęła. Dlatego wracając do domu kupcie zeszyt i spiszcie swoje wspomnienia, porozmawiajcie z rodziną. To jest rodzinie potrzebne – zachęca pisarka.

Podczas spotkania ze świdnickimi czytelnikami Małgorzata Kalicińska przyznała, że nie podoba jej się serial emitowany przez telewizję, a nakręcony na podstawie jej powieści. Nie chciała jednak zdradzić, o czym będzie jej kolejna powieść. – Siedzi na warsztacie, ale ciągle mam wątpliwości, czy jestem tak zdolna, że to co teraz wyjdzie spod mojego pióra będzie dobre i wydawca pan Tadeusz powie „wydajemy” – mówiła pisarka.

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group