Niby tylko trochę śniegu spadło 3 maja, a szkody są usuwane do teraz. W tym tygodniu świdniccy strażacy jeszcze usuwali powalone drzewa.
W czwartek strażacy sprzątali powalone konary m.in. w Komorowie i w Pietrzykowie. A po południu kolejne skutki kaprysów aury – z Białej o godz. 12.48 nadeszło zgłoszenie o tym, że po ulewie woda cofnęła się z zatkanego kanału burzowego. Zalany został teren posesji. Strażacy udrożnili kanał burzowy i woda zeszła.