Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 1924
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świdnica: Pomezania odprawiona z kwitkiem, ŚKPR walczy dalej o I–ligę!!! [FOTO – VIDEO]

Sobota, 14 maja 2011, 20:30
Aktualizacja: Niedziela, 15 maja 2011, 21:11
Autor: MDvR
Świdnica: Pomezania odprawiona z kwitkiem, ŚKPR walczy dalej o I–ligę!!! [FOTO – VIDEO]
Fot. Wiktor Bąkiewicz
Szczypiorniści ŚKPR–u Świdnica odrobili straty z Malborka z nawiązką. W Świdnicy na gorącym terenie w hali na Zawiszowie gospodarze wygrali 25:20 z Pomezanią i awansowali do drugiej rundy baraży. Świetny mecz, fantastyczne widowisko zakończone sukcesem, za tydzień w decydującej rundzie podejmiemy broniący się przed spadkiem z I–ligi AZS AWF Warszawa, siedem dni później rewanż w stolicy.

Od początku spotkania widać było wagę tego pojedynku, obie drużyny wyszły bardzo skoncentrowane, twardo broniąc dostępu do własnej bramki. Od pierwszych minut znakomicie prezentowali się bramkarze, ratując swoje zespoły przed kolejnymi trafieniami. Ostatecznie po 6 minutach na tablicy wyników był 2:1 dla podopiecznych Krzysztofa Mistaka. Od tego momentu gra toczyła się bramka za bramkę, świdniczanie wychodzili na jednobramkowe prowadzenie, a chwilę później rywale doprowadzali do wyrównania. W 20 min. starty z pierwszego meczu zostały odrobione, świetną akcją popisał się Rutkowski i było już 10:7. Pięć minut później kolejne trafienie tego zawodnika i ŚKPR prowadzi różnicą czterech bramek – 14:10. Goście w końcowych minutach zwarli jednak szeregi w obronie i zniwelowali straty, na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 15:13.

Relacja z meczu:

Druga odsłona rozpoczęła się od zdecydowanych ataków naszych szczypiornistów, po skutecznej kontrze Bąka było już 17:13. W tym momencie rozpoczął się jednak postój, przez 9 minut nie potrafiliśmy znaleźć drogi do siatki, wskutek licznych strat i dobrych interwencji golkipera przyjezdnych nasz licznik stał w miejscu. Piłkarze ręczni Pomezani na nasze szczęście nie prezentowali się dużo lepiej, w trakcie 9 minut tylko raz pokonali Schodowskiego, w czym bardzo duża zasługa samego bramkarza świdnickiego teamu, który niejednokrotnie zatrzymywał rywali w sytuacji jeden na jednego. Niemoc została przerwana w 43 min., Rogaczewski rzucił na 18:14. 2 minuty później po skutecznej akcji Herudzińskiego prowadziliśmy różnicą pięciu bramek – 19:14. Kilkadziesiąt sekund później groźnie przedzierał się zawodnik gości, wychodząc a czystą pozycję został sfaulowany przez Bąka, a sędziowie bez wahania wyciągnęli czerwone kartoniki. Mimo gry w osłabieniu trzymaliśmy wynik, w 50 min. po kolejnym celnym rzucie Rutkowskiego wygrywaliśmy 20:15, a atmosfera w hali na Zawiszowie robiła się coraz bardziej gorąca. Podrażnieni rywale wiedząc, że są „za burtą” ruszyli do odrabiania strat, chwilę później po skutecznym karnym było 20:16. Kolejne 3 minuty to czas Rogaczewskiego, jego dwie bramki dały nam sześciobramkowe prowadzenie 22:16. Na siedem minut przed końcem spotkania o czas poprosił trener Pomezanii, a na efekty nie musieliśmy długo czekać, w 55 min. przeciwnicy zbliżyli się a 23:19. W kolejnej akcji Juściński zdobył 24. trafienie dla naszej ekipy, a festiwal w bramce rozpoczął Schodowski ponownie gnębiąc graczy z Malborka efektownymi interwencjami. Podobnie jak rywalom z przodu nie szło też podopiecznym Krzysztofa Mistaka. Na 2 minuty przed końcową syreną wciąż na tablicy wyników było 24:19. 20 sekund później goście rzucili na 24:20, w kolejnej akcji straciliśmy piłkę, jednak nasz golkiper znów był na posterunku. Na 40 sekund przed końcem o czas poprosił trener Mistak, w ostatniej akcji faulowany był Rogaczewski, sędziowie wskazali na rzut karny, który pewnie wykorzystał Kijek. ŚKPR pokonał Pomezanię 25:20 i awansował do drugiej, decydującej rundy baraży, w których naszym przeciwnikiem będzie AZS AWF Warszawa.

W dzisiejszym meczu liczyć mogliśmy na naszego golkipera Schodowskiego, świetnie zaprezentowali się jednak wszyscy zawodnicy, każdy z nich miał wkład w końcowy triumf zespołu. Z przodu najskuteczniejsi byli: Herudziński, Rutkowski i Makowiejew, zdobywcy kolejno sześciu, pięciu i czterech bramek. Pomezania poniosła dziś drugą porażkę w tegorocznym sezonie, jakże bolesną dla klubu z Malborka.

ŚKPR Świdnica – Pomezania Malbork 25:20 (15:13)

ŚKPR: Schodowski, Olichwer, Herudziński (6), Rutkowski (5), Makowiejew (4), Rogaczewski (3), Juściński (2), Kłos (1), Bąk (1), Haczkiewicz (1), Kijek (1), Mrugas (1), Gnysiński, Piędziak

Kary: ŚKPR – 10 minut, Pomezania – 12 minut

Karne: ŚKPR – 1/1, Pomezania – 2/5

Twoja reakcja na artykuł?

0
0%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group