Wniosek Rzecznika poparła sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu, wielu ministrów i organizacje pozarządowe. W przyszłym roku będziemy obchodzić 70. rocznicę śmierci Janusza Korczaka i setną rocznicę założenia przez niego Domu Sierot, który mieścił się przy ulicy Krochmalnej w Warszawie.
W opinii Rzecznika Praw Dziecka to doskonała okazja, by o jednym z najwybitniejszym Polaków - i jego dziedzictwie - przypomnieć całemu światu.
Powinniśmy pamiętać, że Stary Doktor, jak nazywano Korczaka, był jednym z pierwszych głosicieli prawdy o tym, że dziecko jest autonomiczną osobą, która posiada własną godność, zainteresowania, potrzeby i prawa – zauważa Marek Michalak. Nie byłoby Konwencji o Prawach Dziecka, gdyby nie jego działalność i myśli. Korczak zauważył w dziecku człowieka, zauważył podmiotowość dziecka. Zostawił wiele dobrych wskazówek, warto o nich przypominać. Zostawił jasny przekaz: dzieci należy traktować poważnie – wyjaśnia Rzecznik Praw Dziecka.
6 sierpnia 1942 roku Janusz Korczak oraz personel i 192. wychowanków Domu Sierot zostało wywiezionych do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince i tam zginęli.
Janusz Korczak jest poza granicami kraju jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci, bardzo często Rzecznicy Praw Dziecka z innych krajów mówią, że są spadkobiercami myśli korczakowskiej. Korczak jest bardzo uniwersalny i ponadczasowy - przekonuje Marek Michalak.
Właśnie Korczakowi oraz Irenie Sendlerowej dedykowane było spotkanie europejskich Rzeczników Praw Dziecka ENOC, które zakończyło się 16 września 2011 roku w Warszawie.