UEFA określa bardzo precyzyjnie wymogi, jakie muszą spełniać centra pobytowe. Ważne, aby miasto miało hotel o odpowiedniej pojemności i standardzie (inwestor, który już kilka lat temu miał w Świdnicy wybudować hotel, wrócił do tego pomysłu, przedstawił władzom miasta projekt, według którego pięciogwiazdkowy obiekt powstanie w sześć miesięcy), odpowiednią infrastrukturę sportową (w związku z rewelacjami z UEFA miasto postanowiło przyspieszyć budowę aquaparku, wykąpać się będziemy mogli już wiosną 2012!) oraz odpowiednią infrastrukturę komunikacyjną (do przyszłego roku mają powstać: łącznik do autostrady, a w samej Świdnicy – wyremontowana ul. Śląska tuż przy stadionie, gdzie trenować będą sportowcy). Dziś, 1 kwietnia, włodarze Świdnicy wraz z inwestorem, który buduje hotel, jadą podpisać stosowne umowy do siedziby UEFA w Nyon w Szwajcarii. Niestety - to tylko prima aprilis.