W niedzielę o godzinie 15.00 na stadionie przy ulicy Ratuszowej swój mecz rozgrywał wałbrzyski Górnik. Grupa kibiców Górnika po zakończeniu meczu postanowiła pójść na stadion przy ulicy Dąbrowskiego, który znajduje się w odległości kilkuset metrów od stadionu na Ratuszowej. Na stadionie przy ulicy Dąbrowskiego swój mecz rozgrywało wałbrzyskie Zagłębie. Jego przeciwnikiem był Wenus Nowice. O tym, że kibice Górnika i Zagłębia, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą wiadomo od kilkudziesięciu lat. Tym razem doszło do regularnej bijatyki, która z trybun przeniosła się na murawę boiska. Sędzia był zmuszony przerwać mecz. Spotkanie zostało dokończone dopiero po tym, jak bijatyka się zakończyła.
- Funkcjonariusze zostali poinformowani o tym incydencie – mówi Jerzy Rzymek z wałbrzyskiej policji. – Interweniowaliśmy na miejscu. Okazało się, że poszkodowana została kobieta, którą uderzono w twarz. Dwie osoby zgłosiły kradzież szalików. Nikt nie został w tej sprawie zatrzymany.