Będzie kurnik zamiast tego, o czym marzyliśmy – mówili zdenerwowani mieszkańcy, których ponad stu przyszło nad ranem na plac budowy z transparentami. Od kilku tygodni próbują negocjować z władzami gminy powiększenie budowanej właśnie świetlicy. Twierdzą, że zostali oszukani, bo pierwotny projekt zakładał, że będzie miała ponad 360 m2, a teraz ma ledwie 235. – W głównej sali nie zmieści się nawet połowa mieszkańców. Jak mamy organizować wiejskie zebrania, zabawy, spotkania opłatkowe? – pyta Mirosława Chmielniczek, do dzisiaj sołtys Granicy.
Mieszkańcy wsi twierdzą, że o zmianach w projekcie nikt ich nie informował. Że coś jest nie tak, zauważyli dopiero, gdy z ziemi zaczęły wyrastać fundamenty. Od tego momentu już kilkanaście razy spotykali się z władzami miasta, ale twierdzą, że są lekceważeni. – To wszystko nieprawda, przed wyborami ktoś manipuluje ludźmi – odpowiada burmistrz Strzegomia Lech Markiewicz. – O wszystkim lokalna społeczność była informowana, także o modyfikacji pierwotnego projektu. Wielkość została dostosowana do wymogów, stawianych przy ubieganiu się o środki europejskie. Dostaliśmy ponad 450 tysięcy dofinansowania. Bez tej kwoty świetlicy nie byłoby w ogóle, bo radni od 7 lat nie chcieli dać więcej niż 100 tysięcy złotych.
- Poza tym to ma być świetlica edukacyjna dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a nie na wiejskie zabawy – dodaje szef gminy. – Granica ma nieco ponad 260 mieszkańców. Sala musiałaby być ogromna, żeby zmieścili się wszyscy. Czy dla Jaroszowa powinniśmy wybudować świetlicę na 2000 m2, bo tylu tam jest mieszkańców?
Mieszkańcy Granicy dobrze wiedzą, że rozpoczętej już budowy nie wolno przerwać, bo gmina straci całe dofinansowanie.- Nie chcemy tego, wystarczy dobudować niewielką część na sanitariaty i pomieszczenia gospodarcze, a wówczas będzie można stworzyć z tego co jest, porządną salę – mówi pani sołtys. – Zgadza się, ale to teraz niemożliwe – odpowiada burmistrz. Taka dobudówka być może powstanie dopiero po zakończeniu inwestycji.
Na razie jest pat. Mieszkańcy twardo zapowiadają, że jeśli świetlica nie zostanie powiększona, nie przestąpią jej progu.