Suu od wielu lat mieszka za granicą . Do Birmy nie wraca, lecz tam nadal mieszka jej matka. Ojciec głównej bohaterki ginie męczeńsko z rąk oprawców po tym jak chciał do kraju wprowadzić demokrację. Od tej pory staję się bohaterem a lud pokłada w jego córce wielkie nadzieje. Niespodziewanie Suu dostaję telefon o chorobie matki i za aprobatą męża wyrusza do ojczyzny.30 lat po śmierci gen. Aung Sana jego córka rozpoczęła walkę o godność, pokój i równe prawa dla każdego człowieka. Żeby stać się herosem nie musi mieć peleryny Supermena, auta Batmana. Kobiecie wystarczy serce, wrażliwość. Po kilku latach wygrała wybory parlamentarne i została zamknięta w areszcie domowym. Nie miała już kontaktu z mężem ani synami. W 1991 r została uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla ,która miała zapewnić jej przede wszystkim bezpieczeństwo. Koszmar trwał 15 lat by w 2010 roku odzyskać pozorną wolność. W międzyczasie w jej życiu rozgrywał się dramat.
Film pokazuję niezwykła walką a jego głównym atutem jest wyśmienita gra aktorska, ciekawy scenariusz,który napisało samo życie. Z tyłu głowy cały czas jest myśl,że to wydarzyło się naprawdę i Suu nadal walczy, gdyż jeszcze nie wyjechała z Birmy. Poza tym po filmie już wiemy,że człowiek może znieść naprawdę dużo.
Gorąco polecam!