Wniosek dotyczył wypowiedzenia umowy o pracę wieloletniemu dyrektorowi szpitala Latawiec Jackowi Domejce. Kontrola Starostwa wykryła szereg nieprawidłowości w tym tą najbardziej oburzającą mieszkańców a mianowicie wysokie sumy wypłat na tzw. kontrakcie. Jak powiedział przewodniczący Rady Społecznej Krzysztof Sołtys to był niezwykle trudny czas dla nas wszystkich, ale przede wszystkim dla naszego ZOZ-u. Chciałbym rozmawiać w kontekście tego co było dobre, nie poddawajmy się zbiorowym uczuciom. Musimy przyjąć rację wszystkich stron, musimy spokojnie nad tym przejść ponieważ najważniejszym celem jest uleczenie sytuacji w świdnickim ZOZ-ie.
Szpital i dobro pacjenta są najważniejsze. Chciałbym podziękować za współpracę w tych trudnych czasach dla szpitala i chciałbym przeprosić tych, których założeń nie spełniłem. Pragnę zapewnić, że nie mam sobie nic do zarzucenia, musiałem znaleźć jakiś sposób na rozwój szpitala i to uważam za najważniejsze. Mam nadzieję, że świdnicki szpital nie stanie się tak jak chcą panie pielęgniarki ZOL-em ( przyp.red Zakład Opieki Leczniczej), bodaj największym w Polsce-powiedział tuż przed głosowaniem Jacek Domejko obecny na Radzie. Odmówił jednak komentarza i zaraz po zakończeniu wyszedł.
8 osób było za, 1 była przeciwna i 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Jak powiedział jeden z członków Rady Społecznej nieoficjalnie dopiero teraz zacznie się trudny czas dla szpitala. Nas natomiast zastanawia gdzie Powiat był przez tyle lat- wszak proceder przyznawania potężnych prowizji i wysokich wypłat trwał nie od dziś.