- Dzisiejsze spotkanie oceniam naprawdę bardzo dobrze. Dosłownie zabrakło nam trochę szczęścia, aby wygrać z vice liderem naszej grupy. Nie ukrywam, że jestem wściekły kolejny raz na postawę sędziów, którzy dosłownie wyhamowali mi drużynę w trzecim secie i wielokrotnie w pozostałych pomagali Kowarom. Posypały się kartki, żółte dla zawodników, którzy nie wytrzymali emocji a później czerwona dla mnie :) ale to raczej normalne, że walczy się z kimś kto krzywdzi mój zespół i podejmuje kilkukrotnie kontrowersyjną decyzję. Zespół zagrał naprawdę dobre, chwilami świetne spotkanie. Zdecydowanym liderem zespołu był dzisiaj kapitan Adam Pęczyński, mocno pomagał mu w zdobywaniu punktów środkowy Konrad Kruk, słowa pochwały należą się także naszym rozgrywającym Tomaszowi Byczkowi i Damianowi Sadowskiemu. Pozostali zawodnicy zagrali to co mieli zagrać i pomimo kilku błędów jestem z ich postawy i walki w polu dumny! Dziękuję w imieniu swoim i zawodników naszym wiernym kibicom, którzy głośnym dopingiem wspierali nas podczas spotkania. Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim kibicom oraz redakcji - Wesołych, Rodzinnych Świąt oraz Szczęśliwego Siatkarskiego Nowego 2015 r. - wyznaje trener Dekorii Marcin Kuc.
UKS Dekoria Świdnica - MKS Olimpia Kowary 2:3 (25:13, 20:25, 16:25, 25:23, 12:15)
Dekoria: Tomasz Byczek, Adam Pęczyński, Marcin Olszówka, Konrad Kruk, Albert Przeor, Kamil Krukowski, Przemysław Gmyrek, Damian Sadowski, Marek Derda, Damian Ciarkowski, Tomasz Chlipalski.