Świdnica: Finanse Świdnicy są stabilne
Autor: red
Na koniec 2018 roku wyniosło ono 116.385.824,00 zł tj. 42,2% dochodów ogółem. Aby określić na ile sytuacja finansowa Świdnicy jest bezpieczna należy zestawić nieprzekraczalny wskaźnik limitujący poziom zadłużenia dla Świdnicy – 11,27% z faktycznym wskaźnikiem spłaty długu – 3,38%. Wynika z tego, że miasto byłoby w stanie spłacać ponad trzykrotnie większe raty kredytów, niż płaci do tej pory.
Warto również wskazać, że na koniec 2014 roku tj. koniec kadencji poprzedniego prezydenta, kwota zadłużenia z tytułu kredytów wynosiła 65,4 mln zł. Od 2015 roku z tego długu udało się spłacić 36,2 mln zł, a pozostała kwota z tego zadłużenia będzie spłacana do 2029 roku.
Samo posiadanie długu nie jest niczym złym, o ile wiąże się z finansowanie inwestycji. Od kilku lat obowiązuje bezwzględny zakaz zadłużania się na finansowanie potrzeb bieżących miasta. Każdy kredyt, który jest zaciągany może finansować wyłącznie wydatki inwestycyjne lub być przeznaczony na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań.
Źródłem rosnącego zadłużenia są przede wszystkim inwestycje finansowane w bardzo dużym stopniu z funduszy unijnych. Świdnica w ciągu ostatnich kilku lat wykorzystuje swoją przynależność do Aglomeracji Wałbrzyskiej, z tego powodu miasto dostaje ogromne dofinansowania.
- Dofinansowania te nie pokrywają jednak w 100% całości wydatków. Z tego powodu trzeba dołożyć do tych inwestycji, ale dzięki temu, że miasto ma i środki unijne i środki dłużne, a także pozyskuje dotacje z innych źródeł, to jest w stanie zapewnić taki poziom inwestycji, jakiego nie było od lat. Te środki przeznaczone na inwestycje i programy społeczne są bezprecedensowe, takich możliwości Świdnica nie miała i warto z nich skorzystać, nawet kosztem tego, że zaciągane są kredyty czy emitowane obligacje – mówi prezydent, Beata Moskal – Słaniewska.
Łączna wartość inwestycji w 2018 roku wyniosła ponad 85 348 398,40 złotych. Do budżetu miasta wpłynęło w ubiegłym roku 25 850 347,16 zł funduszy zewnętrznych, w oparciu o które realizowano inwestycje. Część z nich kontynuowana jest i będzie w przyszłym roku.
- Jeżeli kredyt zaciągany jest na inwestycje na kilka lub kilkanaście lat jest sprawiedliwy, bo z tych inwestycji mieszkańcy mogą korzystać już teraz oraz będą z nich korzystać w przyszłości. Oczywiście nic nie jest za darmo. Jeżeli chcemy mieć czyste powietrze już teraz, to musimy zdecydować się na zaciągnięcie pożyczki, kredytu - płacąc za to odsetki. Takich wydatków po prostu nie można odkładać i czekać na chwilę, w której będziemy w stanie wygospodarować własne środki na ten cel. Tu w grę wchodzi zdrowie mieszkańców. Podobnie z drogami, jeśli chcemy mieć bezpieczne drogi, dobrze oświetlone ulice, to należy sięgnąć po kredyt, wyemitować obligacje lub zaciągnąć pożyczkę. Żadnego miasta nie stać by z własnych środków było w stanie sfinansować bardzo kosztochłonne inwestycje – mówi Kacper Siwek, skarbnik miasta.
Wśród 236 miast w Polsce o statusie gmin miejskich, nie ma takiego, które nie byłoby zadłużone. Każde miasto korzysta z kredytów, pożyczek lub emituje obligacje. Ważne, aby poziom tego zadłużenia był optymalny. Wiele gmin balansuje na krawędzi, nie posiadając wystarczającego własnego potencjału, zadłuża się nadmiernie. Ich możliwości spłaty są ograniczone poprzez poziom dochodów bieżących i poziom nadwyżki operacyjnej. Świdnica nie ma takiej sytuacji.
- Osiągamy jeden z najwyższych poziomów nadwyżki operacyjnej wśród gmin miejskich i nie balansujemy na krawędzi dopuszczalnego limitu zadłużenia. Ponadto, różnicujemy źródła finansowania zadań. Korzystamy z różnych instrumentów dłużnych zarówno kredytów, pożyczek, jak i obligacji. Jest to bardzo ważna kwestia, którą podkreśla wielu ekonomistów, wskazując na konieczność dywersyfikacji źródeł finansowania inwestycji publicznych. Każdorazowo wybieramy najtańszy z możliwych instrumentów dłużnych. Dla przykładu w 2012 roku wydaliśmy na odsetki kwotę 4,27 mln zł, w 2018 r. - 2,74 mln zł – dodaje Kacper Siwek, skarbnik miasta
Zrealizowane dochody gminy miasto Świdnica w 2018 roku to 275 809 508,27 złotych, co stanowi 101,7% założeń. Wydatki to kwota 294 558 271,16 złotych (96,6%). Deficyt budżetowy wyniósł 18 748 762,89 złotych – o 14 825 107,40 zł mniej niż planowano.