Siatkarki MKS gładko przegrały dwa pierwsze sety 15:25 i 16:25. W trzecim pokonały rywalki 25:20, ale w czwartym, najbardziej zaciętej partii górą znów były przyjezdne. Gaudia wygrała 28:26, a całe spotkanie 3:1. - Górę wzięło większe doświadczenie przeciwniczek, a nam brakowało trochę szczęścia - oceniła po spotkaniu Magdalena Antoniak, trenerka MKS.
Świdniczanki miały w tym dniu utrudnione zadanie. Gaudia przyjechała wzmocniona trzema zawodniczkami z występującego w II lidze pierwszego zespołu.
Do zakończenia rozgrywek w III lidze pozostała jeszcze jedna seria spotkań, bez udziału MKS. Świdniczanki zajmują obecnie trzecie miejsce, ale jeśli za tydzień MKS MOS Wrocław pokona Salos Nowa Ruda, spadną oczko niżej.
MKS: Wieczorek, Małodobra, Kukla, Smagło, Bernaciak, Słowikowska, Szczurek (libero) oraz Malina i Krakowiak