JUNIORZY
Bardzo dramatyczny mecz rozegrali juniorzy trenera Patryka Dębowczyka. W Legnicy starli się z Dziewiątką. Po regulaminowym czasie gry był remis 24:24 (8:8). Ostatecznie Szare Wilki musiały zadowolić się jednym punktem, bo w konkursie rzutów karnych lepsi okazali się rywale (4:2). Obok zaciętej walki nie brakło też niestety pozasportowych emocji. Między innymi w 52. minucie Wojciech Kryśpiak został brutalnie uderzony łokciem w twarz przez zawodnika gospodarzy. Sytuacja została opisana w protokole sędziowskim – boiskowy chuligan może spodziewać się srogiej kary... Ta sytuacja tylko podgrzała emocje w końcówce. Na sześć minut przed końcem ŚKPR prowadził 23:20, ale kolejne cztery trafienia zanotowali przeciwnicy. Jeden punkt uratował Szarym Wilkom rozgrywający Kryśpiak. To jeden z najtwardszych graczy w zespoe. Ma za sobą poważne kontuzje barku i biodra, ale serce do walki i smykałka do prowadzenia gry są na najwyższym poziomie!
Dziewiątka Legnica – ŚKPR Świdnica 24:24, k. 4:2 (8:8)
ŚKPR: Mirga, Zerka – Pęczar 7, Kryśpiak 5, Jankowski 4, Mleko 3, Bal 2, Kalosek, Bober, Kamiński, Piesiak.
JUNIORZY MŁODSI
Wysoką przegraną (19:46) zanotowali juniorzy młodsi prowadzeni przez trenera Wiesława Iwanio. Zadanie było jednak bardzo trudne, bo naprzeciw stanął niepokonany jeszcze w tym sezonie MKS MOS I Wrocław. W następnej kolejce (30 listopada) świdniczanie zagrają w Legnicy z Dziewiątką.
MKS MOS I Wrocław – ŚKPR Świdnica 46:19 (22:6)
ŚKPR: Mirga, Klimczak, Radziszewski – Szymanowski 8, Nowakowski 4, Supran 3, Krawczyk 2, Stramek 2, Gielgier 1, Westerlich 1, J. Stadnik, Kuprin.
MŁODZICY
Drugi mecz w tym sezonie rozegrali młodzicy trenera Tomasza Christa. Debiutujący w tych rozgrywkach świdniczanie musieli uznać wyższość GOKiS-u Kąty Wrocławskiej i przegrali we własnej hali 23:33 (12:17). Szare Wilki muszą więc jeszcze poczekać na premierowe zwycięstwo. Na pewno cenne jest jednak doświadczenie, które zbierają w każdym kolejnym spotkaniu. W starciu z Kątami Wrocławskimi wynik w okolicach remisu utrzymywał się przez pierwszy kwadrans (7:8). Potem zaczęła zarysowywać się przewaga rywali.
ŚKPR Świdnica – Siódemka Miedź Legnica 18:49 (11:16)
ŚKPR: Smalec, Szwaczek – Polus 6, Bieryt 5, Popławski 4, Laska 4, Tzurzański 2, Walczak 1, Kotarba, Sz. Błaszczyk, Paluch, Słomiński, Folcik, Bednarz, Walaszczyk.
CHŁOPCY
Za naszym najmłodszym zespołem już trzeci ligowy turniej, Ekipa ŚKPR II w sobotę we własnej hali starła się ze Śląskiem Wrocław i Forzą Wrocław. Mający dotąd na swoim koncie komplet czterech zwycięstw podopieczni trenera Krzysztofa Terebuna znaleźli swojego pogromcę. Po zaciętym, dramatycznym meczu, który wyzwolił olbrzymie emocje także wśród kibiców i trenerów obu drużyn ulegli Śląskowi Wrocław 19:23 (8:11).
W drugim meczu Szare Wilczki wróciły na zwycięską ścieżkę i pokonały 12:10 (6:2) Forzę Wrocław, a szkoleniowiec ŚKPR-u dał szansę gry przede wszystkim tym zawodnikom, którzy nie wystąpili w starciu ze Śląskiem.
Świdniczanie utrzymali pozycję lidera w grupie. Najbliższy turniej już w niedzielę 1 grudnia w Świdnicy (10.00, SP 105, ul Saperów). Dojdzie w nim do derbowego pojedynku ŚKPR I (trener Tomasz Christ) – ŚKPR II (trener Krzysztof Terebun). Ponadto ŚKPR II będzie miał okazję zrewanżować się Śląskowi. Z wrocławianami zagra teżŚKPR I.
ŚKPR II Świdnica – Śląsk Wrocław 19:23 (8:11)
ŚKPR II: Jarosz, Aniol – Mitek 6, Czerwiński 3, Ruszaj 3, Surma 3, Marek 2, S. Stramek 2, Ćwirko
ŚKPR II Świdnica – Forza Wrocław 12:10 (6:2)
ŚKPR II: Jarosz, Anioł – Marek 4, Czerwiński 2, Czapla 2, Ćwirko 2, Szczygieł 1, D. Błaszczyk 1, Surma, Brzuzy, Ruszaj, S. Stramek.
Źródło: ŚKPR Świdnica