MŁODZICY
Tradycyjnie już „w kartkę” zagrały zespoły młodzików. Starsza drużyna zgarnęła trzy punkty, zaś młodsza zebrała kolejne cenne doświadczenie i z wyjazdu wróciła bez zdobyczy.
Dla podopiecznych Justyny Curyl z ŚKPR-u I zwycięstwo 29:18 (18:7) z Żagwią Dzierżoniów było trzecim triumfem w czwartym występie. Pierwszą bramkę w meczu rzucili rywale, ale było to ich jedyne prowadzenie. Ostatni remis (3:3) notowany był w szóstej minucie. Od tego momentu ŚKPR rozpoczął „odjazd”. Już do przerwy było 18:7, a kwadrans po zmianie stron nawet 26:12. W końcówce Szare Wilczki nieco spuściły z tonu, a młodszy, ale ambitnie grający przeciwnicy zdołali zmniejszyć straty do jedenastu trafień. – Z tego rozluźnienia w końcówce i liczby straconych bramek nie jestem zadowolona, ale cieszę się z tego co nam się dzisiaj udawało. Chłopaki „załapali” płaską obronę z wyjściem. Bardzo dobrze zagrał Bartek Gołembiowski – podsumowała trenerka.
Młodszy zespół ŚKPR II, prowadzony przez Wiesława Iwanio wysoko poległ w Gaci w starciu Moto-Jelczem Oława. Gospodarze wygrali 45:25. Młodszy od rywali ŚKPR może być zadowolony z liczby zdobytych goli, ale w grze defensywnej widać było przewagę fizyczną starszych rywali. W tym wieku rok-dwa lata, to bardzo duża różnica. - Dwie pozycje praktycznie nas rozłozyły: bramkarz i lewe rozegranie. Chłopak, mimo "plastra" rzucił aż szesnaście bramek. Do tego niewykorzystaliśmy wielu dogodnych sytuacji rzutowych. Cóż, uczymy się, gramy z lepszymi i starszymi i jedziemy dalej. Myślę, że w kolejnym meczu z Lubinem będzie szansa powalczyć o zwycięstwo - mówi trener Iwanio.
ŚKPR I Świdnica – Żagiew Dzierżoniów 29:18 (18:7)
ŚKPR: Karpiński, Mirga – Gołembiowski 8, Zelek 6, Krawczyk 6, Kaczmarek 5, Stramek 3, J. Stadnik, Nowakowski, Ćwirko
Moto Jelcz Oława – ŚKPR II Świdnica 45:25 (22:11)
ŚKPR II: Rejman, Klimczak - Ł. Szporko 7, Barcik 6, Miśkiewicz 6, Kuprin 2, Szymanowski 1, Supran 1, Majczak 1, Przedpełski 1, Rosłoń, Nóżka, Gielgier, Westerlich, Kwiatkowski.
Źródło: ŚKPR Świdnica