6. Festiwal Aktorstwa Filmowego ściągnął do naszego miasta największe gwiazdy polskiego filmu, a świebodziczanie mieli niezapomnianą okazję, by choć nieco bliżej poznać swoich idoli.
- Dziękujemy za zaproszenie, jesteście wspaniałą publicznością, chętnie tu wrócimy – mówili podczas finałowego spotkania w Miejskim Domu Kultury Stanisław Dzierniejko, dyrektor naczelny oraz Bogusław Linda, dyrektor artystyczny FAF. Spotkanie z jednym z najpopularniejszych i najbardziej charakterystycznych polskich aktorów było ukoronowaniem dwóch festiwalowych dni. Sala MDK dosłownie pękała w szwach, ale nikt nie wyszedł bez autografu czy pamiątkowego zdjęcia. Bogusław Linda okazał się dokładnie taki, jakiego znamy z filmowego ekranu: charyzmatyczny, męski, dowcipny, ze swoim charakterystycznym uśmiechem i „ciężkim” językiem.
FAF gościł w Świebodzicach przez dwa dni.
W niedzielę, 15 października, przed świebodzicką publicznością wystąpił Olgierd Łukaszewicz, znakomity aktor filmowy i teatralny, który podzielił się z nami wieloma ciekawymi opowieściami z życia zawodowego, ale i prywatnego. Wspominał m. in. pracę na planie filmu „Magnat”, który kręcony był w pobliskim Zamku Książ, anegdoty z planu zdjęciowego z „Seksmisji”’ mówił też o swoich śląskich korzeniach i pracy w Związku Artystów Scen Polskich.
Drugim gościem pierwszego dnia festiwalu była Anna Samusionek, która zaprezentowała monodram muzyczno-poetycki „Pan Tadeusz na wesoło, czyli perypetie miłosne Tadeusza i Telimeny”. Publiczność doskonale się bawiła zwłaszcza, że fragmenty „Pana Tadeusza” aktorka uzupełniała współczesnymi, zabawnymi komentarzami.
Poniedziałek, 16 października, był dniem niezwykle intensywnym. Już o godz. 11:00 Anna Samusionek spotkała się ze świebodzickimi przedszkolakami, którym czytała bajki. Maluchy były zachwycone, a każda grupa zrobiła sobie także pamiątkowe zdjęcie z sympatyczną aktorką.
O godz. 12:00 w Miejskim Domu Kultury młodzież obejrzała monodram „Ego te absolvo” w wykonaniu młodego, łódzkiego aktora Huberta Kułacza. Ponad godzinny spektakl przygotowany został na podstawie pamiętników księdza Józefa Panasia, kapelana Legionów Polskich. Aktor poruszył trudną tematykę I wojny światowej, ale w sposób niezwykle sugestywny, plastyczny. W późniejszej rozmowie okazało się, że monodram ma osobisty wątek, ponieważ dziadek aktora był żołnierzem Legionów Polskich.
Poniedziałkowy wieczór należał do największych gwiazd 6. FAF – Jana Nowickiego i Bogusława Lindy.
Jan Nowicki zaprezentował świebodzickiej publiczności spektakl poetycko-muzyczny „Lwowska tęsknota”, składający się z tekstów wielkiego Mariana Hemara. Zostaliśmy zabrani w niezwykłą, sentymentalną podróż do miasta baciarów, śpiewnej mowy i piosenek, które znane są do dziś. Spektakl wymyślił i wyreżyserował Jan Nowicki, wcielając się w nim w postać legendarnego pisarza, satyryka, lwowiaka do szpiku kości.
Po spektaklu artysta w rozmowie ze znanym dziennikarzem Andrzejem Sołtysikiem w jedyny i niepowtarzalny sposób opowiadał o swojej pracy, starości, pisarstwie i… budowaniu rodzinnego grobowca. Po spotkaniu aktor podpisywał książkę i chętnie fotografował się z uczestnikami festiwalu.
No i na koniec, prawdziwa wisienka na torcie – spotkanie z Bogusławem Linda, ikoną polskiego kina, jednym z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych aktorów. Wejście Lindy na salę zostało poprzedzone dosłownie huraganowymi owacjami, co tylko świadczy o jego wielkiej popularności. Gwiazdor opowiadał oczywiście o swoich filmach, pasjach – jeździe konnej, o ulubionych rolach, itp. Pytania zadawała publiczność, m. in. o nowe plany zawodowe związane nie tylko z graniem, ale i reżyserowaniem.
- Chętnie tu wrócimy, jesteście wspaniałą publicznością – podkreślali obaj dyrektorzy FAF. Burmistrz Bogdan Kożuchowicz zapewnił, że miasto chce kontynuować tę bardzo udaną współpracę.
- Kieruję ogromne podziękowania dla obu panów za wysoki poziom artystyczny tego festiwalu, i to nie tylko w swoim imieniu, ale całej publiczności. Przeżyliśmy niesamowite chwile, było to dla nas wyjątkowe wydarzenie, dlatego liczę, że w przyszłym roku spotkamy się w Świebodzicach na kolejnej odsłonie Festiwalu Aktorstwa Filmowego - zapowiedział burmistrz.
Zatem – zapraszamy z przyjemnością za rok. Warto jeszcze podkreślić, że choć były to tylko dwa dni, festiwalowa oferta skierowana była zarówno do młodszej, jak i starszej publiczności. Z gwiazdami spotkały się i kilkulatki, i seniorzy, i młodzież gimnazjalno-licealna. Każdy, kto miał trochę czasu i ochoty, mógł spotkać się z wyjątkowymi artystami, i to bez konieczności kupowania biletów. Uczestnictwo w festiwalowych wydarzeniach było bezpłatne.