W niedzielę w dolnośląskich derbach między Forzą Wrocław i ŚKPR-em nie brakowało i emocji, i – niestety – kontrowersji. Po zaciętej walce Forza wygrała 32:30.
Trzy nierzucone rzuty karne, kilka zmarnowanych kontrataków i słabsza niż zwykle postawa bramkarzy – te elementy miały istotny wpływ na końcowy wynik meczu. Z drugiej strony – mnogość kar w kluczowych momentach, w tym niebieska kartka za krytykę orzeczeń sędziowskich dla Konrada Cegłowskiego, czy żółty kartonik dla szalejącego przy linii trenera Grzegorza Garbacza...
W takiej atmosferze gracze ŚKPR-u stoczyli naprawdę heroiczny bój z Forzą Wrocław. Gospodarze prowadzili mniej więcej od 10 minuty. Momentami przewaga sięgała nawet sześciu bramek, ale świdniczanie ani przez moment nie poddali się. W drugiej połowie kilka razy zbliżali się na dystans dwóch trafień (po raz pierwszy w 42. minucie – 24:22). ale w tych okolicznościach nic więcej zrobić się nie udało...
Forza Wrocław – ŚKPR Świdnica 32:30 (19:14)
ŚKPR: Olichwer, Jabłoński – Cegłowski 8, Żubrowski 5, Daszczenko 5, Starosta 5, Chmiel 3, Wychowaniec 3, Makowiejew 1, Borowski, Etel, Pęczar.
Źródło: ŚKPR Świdnica