Już w 6. minucie bliski zdobycia gola był Borowy, lecz jego strzał obronił Bahrycz. Tymczasem w 11. minucie dość nieoczekiwanie to goście wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony do piłki doszedł Trziszka i zdobył gola. W 15. minucie przed szansą na wyrównanie stanął Tarnov, lecz jego strzał w pięknym stylu obronił golkiper gości. W 40. minucie Kukla ograł obrońcę, lecz jego strzał przeleciał obok bramki. Chwilę później znów o centymetry pomylił się Tarnov.
W 50. minucie szczęście uśmiechnęło się do Polonistów, bowiem piłka po strzale Cipiora odbiła się od poprzeczki. W 55. minucie Sudoł zagrał do Tarnova, ale nasz napastnik spudłował z kilku metrów do pustej bramki. W 58. minucie miejscowi wreszcie dopięli swego. Po zagraniu Kukli na listę strzelców wpisał się Tobiasz. Już dwie minuty później świdniczanie wyprawadzili zabójczą kontrę. Rozpoczął ją Tarnov, który zagrał do Szuby, a ten uruchomił Tobiasza, który zagrał idealnie do Kukli, a ten ostatni ze spokojem pokonał bramkarza Budowlanych. W 66. minucie Kot musiał interweniować po strzale z dystansu. Po paru kolejnych minutach mieliśmy już remis, bowiem Budowlani tym razem przeprowadzili skuteczną kontrę zakończoną trafieniem Jeremicza. W 78. minucie Szuba zacentrował z rzutu wolnego wprost na głowę Salamona i ten ponownie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Jeszcze w doliczonym czasie gry wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Kohut mógł pokusić się o gola, ale nie sięgnął futbolówki.
Polonia/Stal Świdnica – Budowlani Lubsko 3-2 (0-1)
Polonia-Stali: Kot, Skrypak (46’ Tobiasz), Salamon, Sudoł, Truszczyński, Morawski (51’ Szuba), Sowa, Kukla (82’ Gładysz), Borowy, Jaros, Tarnov (87’ Kohut).