Wyobraźcie sobie Salvador Dalí – ekscentrycznego geniusza, który swoje nazwisko wymawia głośno i teatralnie, przeciągając każdą sylabę. Właśnie taki obraz artysty tworzy Quentin Dupieux w swoim najnowszym dziele. Reżyser, znany z zamiłowania do absurdalnego humoru, zabiera widzów w niezwykłą podróż przez meandry osobowości jednego z najsłynniejszych surrealistów wszech czasów. Historia zaczyna się od młodej dziennikarki, która próbuje przeprowadzić wywiad z Dalím. Nie ma jednak pojęcia, że artysta jest mistrzem unikania i manipulacji. Pierwsze spotkanie kończy się fiaskiem – Dalí, przemierzając hotelowy korytarz w niekończącym się monologu, znika bez słowa, gdy dowiaduje się, że rozmowa nie będzie nagrywana. Każda kolejna próba zbliżenia do niego przeradza się w pełną chaosu grę, w której artysta, niczym trickster, wprowadza zamęt i wywraca rzeczywistość do góry nogami.