Rywalem świdniczan był dobrze spisujący się na swoim boisku Sokół Wielka Lipa. Już pierwsze minuty pokazały, że łatwo o jakiekolwiek punkty nie będzie. Gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków, mając przewagę w pierwszych 30 minutach. Biało-zielonej defensywie udało się jednak zażegnać niebezpieczeństwo, a bramka strzeżona przez dobrze spisującego się Bartłomieja Kota pozostała niezdobyta. Później gra się wyrównała, goście zaczęli się odgryzać, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W drugiej połowie obie ekipy walczyły o pełną pulę, lecz z czasem coraz bardziej do głosu zaczynali dochodzić nasi piłkarze. Decydująca dla losów rywalizacji akcja nadeszła w 73. minucie. Świdniczanie przejęli piłkę, Robert Myrta świetnie dograł do Alefe Limy Santosa, a ten mierzonym strzałem “zdjął pajęczynę z sieci” bramki Sokoła. W końcówce miejscowi rzucili się do szaleńczych ataków, ale poloniści pewnie dowieźli wygraną do końcowego gwizdka arbitra.
– Cieszymy się z wygranej, to trzeci triumf w trzecim rozegranym meczu w trakcie rundy wiosennej. Zwycięstwo odniesione zostało na trudnym terenie, a boisko nie ułatwiało gry piłką i wymiany większej ilości podań. Początek spotkania należał do Sokoła, później gra się wyrównała, a w drugiej odsłonie, to my zadaliśmy decydujący cios – komentuje trener Dabro-Bau Polonii-Stali Świdnica. Nasz szkoleniowiec miał przed meczem spory “ból głowy”. Ze względu na drobne urazy, choroby i przymusowe pauzy nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. Spotkanie opuścili między innymi Wojciech Szuba i Andrii Kozachenko, a Marcos Pauli Baumgarten taktycznie wprowadzony został na boisko dopiero w doliczonym czasie gry.
Tym bardziej cieszy pełna pula punktów odniesiona w wyjazdowym starciu z siódmą ekipą tabeli. Biało-zieloni po tej wygranej wdrapali się na trzeci stopień podium w tabeli grupy wschodniej IV ligi. Ustępujemy miejsca tylko rezerwom ekstraklasowego Chrobrego Głogów i Górnikowi Wałbrzych. W sobotę, 30 marca kolejna ligowa potyczka. O godz. 15.00 na głównej płycie Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zmierzymy się z Bielawianką Bielawa.
Sokół Wielka Lipa – Dabro-Bau Polonia-Stal Świdnica 0:1 (0:0)
Świdnica: B. Kot, Florian (75′ Białas), Sowa, Salamon, Ł. Kot, Gruba Filho, Białasik (90′ Baumgarten), Orzechowski (46′ Do Carmo), Szczygieł (89′ Ciuba), Myrta, Lima Santos (85′ Filipczak).
Źródło: Polonia/Stal Świdnica