Mecz znakomicie zaczęli przyjezdni, którzy już w 4. minucie przejęli piłkę, doszedł do niej Schmidt i pokonał Kota. Poloniści chcieli szybko odrobić straty, lecz uderzenie Salmona głową oraz Jagieły z dystansu były niecelne. W 9. minucie swoją szansę miał Myrta, lecz spudłował. W 20. minucie znów do strzału głową doszedł Salamon, ale po raz kolejny nie trafił do bramki. Po chwili strzelał Łuszkiewicz, ale Wajdzik poradził sobie z tą próbą. Goście atakowali dość rzadko, ale za to bardzo groźnie. W 27. minucie Schmidt pomylił się o centymetry. Pod koniec znów Myrta mógł zostać bohaterem, ale po raz kolejny świdniczanie zmarnowali dobrą okazję.
Drugą połowę miejscowi zaczęli z animuszem i już w 48. minucie Borowy mógł wyrównać, ale zmarnował okazję. Wreszcie Poloniści dopięli swego w 53. minucie, kiedy dryblującego Myrtę nieprawidłowo powstrzymali obrońcy Karoliny i sędzia podyktował jedenastkę,a Szuba wyrównał stan meczu. Już dwie minuty później bardzo aktywny Myrta lobem pokonał Wajdzika i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. W 64. minucie znów Myrta był bliski zdobycia gola, ale przegrał pojedynek z Wajdzikiem. W 80. minucie goście byli bliscy doprowadzenia do remisu, jednak Kot wybronił uderzenie Tymcika. Jeszcze w doliczonym czasie gry doświadczony Filipczak trafił tylko w boczną siatkę.
Polonia/Stal Świdnica – Karolina Jaworzyna Śląska 2-1 (0-1)
Skład Polonii-Stali: B. Kot, Ł. Kot, P. Salamon, Klemiński, Kozachenko, G. Borowy (90' Białas), Sowa, Jagieła (90' Gładysz), Łuszkiewicz (80' Smutek), Szuba (85' Lechniuk), Myrta (74' Filipczak)
Skład Karoliny: Wajdzik, Czernicki, M. Salamon, Mrowiec, M. Rosiak, J. Rosiak, Tatuśko, Ptak, Mróz (61' Rogowski), Schmidt (43' D. Tymcik), Sz. Borowy