Pierwsza część meczu w Szczedrzykowicach była bardzo wyrównana. Faworyzowany Orkan starał się prowadzić grę, ale AKS grał mądrze. W 30. minucie Strzegom wyszedł na prowadzenie po golu zdobytym przez Alwina. Dla tego piłkarza było to już 5 trafienie w tym sezonie. Strata gola podrażniła miejscowych, którzy chcieli jak najszybciej doprowadzić do remisu. I dopięli swego, kiedy wykorzystali rzut karny. W drugiej części znakomitej okazji do zdobycia gola nie wykorzystał Alwin. Na domiar złego z powodu kontuzji plac gry musieli opuścić Wasilewski i Dobrowolski oraz Stępień. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem Orkan przeprowadził decydującą akcję meczu i zdobył drugiego gola, choć nasi reklamowali spalonego. Sędzia jednak bramkę uznał i komplet punktów pozostał w Szczedrzykowicach.
- Kolejny raz zagraliśmy dobre zawody, jednak błąd sędziowski spowodował, że wracamy do Strzegomia z niczym. To dla nas trzecia porażka z rzędu i musimy usilnie szukać punktów. W następnej serii zagramy z ostatnią drużyną w tabeli – BKS-em Bobrzanie Bolesławiec i nie widzę innej możliwości niż zwycięstwo. Nie będzie wcale jednak łatwo - nie możemy zlekceważyć przeciwnika – zaznacza trener Jarosław Krzyżanowski.
Orkan Szczedrzykowice – AKS Strzegom 2:1 (1:1)
AKS: Nowak – Górowski, Bęś, Gołąbek (P. Matuszak), Sabat, Sobczak, Demirow (Durajczyk), Wasilewski (Krupnik), Stępień (Szymczyk), Alwin, Dobrowolski (Nitarski)
Tymczasem Żarów podejmował nieobliczalną Granicę Bogatynia. Już w 5. minucie z powodu kontuzji murawę opuścić musiał Dubicki, który jest młodzieżowcem. Jego miejsca zajął jedyny młodzieżowiec, który znajdował się na rezerwie - Suchorabski. Ta nieszczęśliwa sytuacja nie zraziła ekipy gospodarzy i w 17. minucie żarowianie wyszli na prowadzenie po samobójczym trafieniu Savchuka. Później akcji bramkowych było jak na lekarstwo. Początek drugiej odsłony znów należał do Zjednoczonych. W 52. minucie Kołodziej popisał się pięknym uderzeniem i podwyższył prowadzenie. Granica jednak nie traciła nadziei na dobry rezultat i w 62. minucie zdobyła gola za sprawą trafienia Więckiewicza. W 77. minucie na bohatera meczu wyrósł Suchorabski, który dobił strzał Uszczyka i wprowadził w euforię kibiców. Już w doliczonym czasie gry Bogatynia zdobyła bramkę, a do siatki trafił Fularz, lecz to było wszystko na co było stać tego dnia gości.
Zjednoczeni Żarów – Granica Bogatynia 3-2 (1-0)
Zjednoczeni : Hruszowiec - Drąg, Bielski, Kaczmarczyk, Koluśniewski (89’ Chłopek), Dubicki (6’ Suchorabski),Czoch (70’ Łagiewka),Kołodziej (89’ Łuczak), Goździejewski, Uszczyk (90’ Baziak), Kloc.
Wyniki:
Zjednoczeni Żarów - Granica Bogatynia 3-2
Sokół Wielka Lipa - Włókniarz Mirsk 5-1
Orkan Szczedrzykowice - AKS Strzegom 2-1
BKS Bobrzanie Bolesławiec - Olimpia Kowary 2-3
Lotnik Jeżów Sudecki - Bielawianka Bielawa 1-1
Chrobry II Głogów - Polonia Trzebnica 3-1
Piast Nowa Ruda - GKS Kobierzyce 0-3
Orzeł Ząbkowice Śląskie - Pogoń Oleśnica 2-4
Tabela:
1. Sokół Wielka Lipa 22 25-6
2. Olimpia Kowary 19 18-6
3. GKS Kobierzyce 17 24-10
4. Pogoń Oleśnica 17 18-17
5. Zjednoczeni Żarów 16 20-14
6. Orzeł Ząbkowice Śląskie 14 14-9
7. Granica Bogatynia 13 11-9
8. Orkan Szczedrzykowice 12 13-9
9. Bielawianka Bielawa 9 10-11
10. Chrobry II Głogów 9 16-18
11. AKS Strzegom 8 11-11
12. Lotnik Jeżów Sudecki 8 12-19
13. Piast Nowa Ruda 7 5-15
14. Polonia Trzebnica 6 12-20
15. Włókniarz Mirsk 3 5-27
16. BKS Bobrzanie Bolesławiec 1 8-21