To kolejny, znaczący krok do utworzenia lotniska w Świebodzicach.
- Starania o wydanie promesy trwały kilka lat, sama decyzja środowiskowa trwała aż dwa lata, bo przyrodnicy wnikliwie badali migracje tutejszych ptaków czy siedliska nietoperzy - mówi Grzegorz Glegoła, Prezes TLŚ.
Promesa oznacza, że jeśli tylko lotnisko zostanie wybudowane, będzie mogła być prowadzona działalność lotnicza. Decyzja obowiązuje do 31 grudnia 2020 roku.
Starania o wybudowanie lotniska gmina Świebodzice, jak i TLŚ, podejmują od kilku lat. Dzięki intensywnym zabiegom burmistrza Bogdana Kożuchowicza oraz wielu osób zaangażowanych w sprawę, obiekt został wpisany do Strategii Rozwoju Województwa Dolnośląskiego do 2020 roku, jest także priorytetowym zadaniem Aglomeracji Wałbrzyskiej.
Gmina Świebodzice wspólnie z Urzędem Marszałkowskim sfinansowała projekt budowy lotniska.
- Prace nad projektem zakończyły się w końcówce roku, został złożony, wniosek do Wojewody Dolnośląskiego o wydanie pozwolenia na budowę - wylicza burmistrz Bogdan Kożuchowicz. - Dla nikogo chyba nie ma już wątpliwości, że lotnisko w Świebodzicach jest niezbędne dla tej części regionu Polski. Już teraz lądują tu samoloty służące do gaszenia pożarów, rządowe śmigłowce, sanitarki; prowadzona jest intensywna działalność szkoleniowa jeśli chodzi o szybowce i skoki spadochronowe.
Na razie obiekt ma trawiastą nawierzchnię, gmina wybudowała hangar dla szybowców.
W projekcie budowy lotniska jest profesjonalna hala dla samolotów, utwardzone pasy startowe, wieża kontroli lotów i infrastruktura.
Lotnisko żyje niemal przez cały rok, bo loty wykonywane są o każdej porze roku, jeśli tylko pogoda na to pozwala. Tak było chociażby w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.