Kwartet w składzie David Harrington (skrzypce), John Serba (skrzypce), Hank Dutt (altówka) i Jeffrey Zeigler (wiolonczela) zaprezentował program tworzący „świat w pigułce”. W repertuarze świdnickiego koncertu znalazła się przede wszystkim muzyka współczesna kompozytorów z całego świata. W programie można było usłyszeć utwory kompozytorów z Azerbejdżanu, Palestyny, Indii, Gruzji, a nawet USA i Meksyku.
– To była wspaniała uczta muzyczna. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym niepowtarzalnym przedsięwzięciu muzycznym – powiedziała zaraz po koncercie Wioletta Topolska, która na świdnicki koncert przyjechała z Legnicy.
Grupa wykonała tysiące koncertów na całym świecie, wydając ponad 40 nagrań, współpracując z największymi kompozytorami i wykonawcami. Muzycy tworzą także setki dzieł i aranżacji na kwartet smyczkowy oraz liczne ścieżki dźwiękowe do filmów m. in. „Requiem dla snu”.
W Świdnicy Kronos Quartet pokazał, że repertuar grupy nie jest ograniczony ani amerykańsko-europejskim kręgiem kulturowym ani zakresem tradycyjnej muzyki koncertowej. Koronos zaoferował bardzo oryginalny program. A całości dopełnił niepowtarzalny klimat świdnickiego Kościoła Pokoju.