Rolnicy ponieśli straty głównie w uprawach kukurydzy, buraków cukrowych, soi i w niewielkich ilościach warzyw zielonych. Będą mogli liczyć na wsparcie w postaci kredytów preferencyjnych i finansową pomoc, którą uruchomi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na wniosek Komisji Rolnej poszkodowani rolnicy będą mogli również ubiegać się o umorzenie spłaty części podatku, o czym decydować będzie burmistrz Leszek Michalak.
W Komisji Rolnej powołanej przez Wojewodę Dolnośląskiego pracowali członkowie komisji do spraw rolnictwa - jej przewodniczący Waldemar Ganczarek i radny Rady Miejskiej Mieczysław Myrta, przedstawiciele Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego Iwona Polak oraz Izb Rolniczych Agnieszka Mazur i pracownicy Urzędu Miejskiego w Żarowie. Ich raporty mają przynieść podstawę do wypłaty tak zwanego klęskowego wsparcia. - Jesteśmy na etapie wyjazdowych komisji, która dokonuje oglądu szkód na polach rolniczych, które dotknięte zostały suszą. Już teraz możemy powiedzieć, że największe straty dotyczą upraw kukurydzy, buraków cukrowych, soi, słonecznika. Sięgają one w granicach pięćdziesięciu procent - mówi Iwona Polak z Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Świdnicy.
Tegoroczna susza mocno dała się we znaki polskim rolnikom. Z zebranych plonów nie są również zadowoleni rolnicy z terenu gminy Żarów, których uprawy najdotkliwiej ucierpiały z powodu braku deszczu. - W tym roku uprawami najbardziej poszkodowanymi przez suszę jest niewątpliwie kukurydza i soja. Powodem tak słabego urodzaju była nadmierna temperatura, która spowodowała, że pyłek kukurydzy po prostu się zagotował. Ale każda pomoc jest dobra i nawet w małym stopniu rekompensuje poniesione przez rolników koszty - zaznacza Grzegorz Ożga rolnik z Tarnawy.
Oprócz kredytów preferencyjnych, z których mogą skorzystać poszkodowani rolnicy, gospodarstwa mogą również liczyć na pomoc, którą uruchomiła Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - Na wsparcie mogą liczyć gospodarstwa, w których straty przekroczyły 30 procent. Jeżeli uprawy były ubezpieczone od co najmniej jednego ryzyka pogodowego rolnicy otrzymają 400 złotych. Gospodarstwa nieubezpieczone natomiast dostaną pomoc w wysokości 200 złotych. Właściciele sadów i krzewów owocowych, jeżeli spełnią wszystkie wymogi mogą otrzymać 800 złotych za hektar - podkreśla radny Rady Miejskiej Mieczysław Myrta z komisji do spraw rolnictwa.
Po zakończeniu szacowania strat Komisja Rolna przekaże wypełnione protokoły do Wojewody Dolnośląskiego. Rolnicy mają czas do 30 września, aby dostarczyć protokoły z szacowania szkód do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dopiero tam zapadnie ostateczna decyzja o wysokości przyznanej pomocy. - W ubiegłym roku moje zbiory wynosiły 2,5 tony, a teraz zebrałem zaledwie 300-400 kilogramów. Mocno ucierpiały buraki, kukurydza i ziemniaki. Ale każda, nawet najmniejsza pomoc bardzo się przyda - przyznaje Tadeusz Mackiewicz rolnik z gminy Udanin, który użytkuje swoje uprawy również na terenie gminy Żarów.
