Dzień 24 lutego, to dzień, kiedy nic już nie będzie takie samo. Trwa straszliwa, nierówna wojna Goliata z Dawidem. Kiedy celem są kobiety, ludzie starsi i dzieci nasz sprzeciw jest jeszcze większy, a chęć niesienia pomocy potęguje się do granic możliwości. Miliony Ukraińców zmuszonych zostało do ucieczki, tak jak stali i z tym, co mieli pod ręką....Wojna zawsze jest straszna i chociaż w danym momencie nie dotyczy nas, kiedy przyzwolimy na zło i nie podamy ręki tym, którzy cierpią, automatycznie dajemy pozwolenie na agresję.
Społeczeństwo polskie zdaje egzamin z człowieczeństwa. Oddolnie, nie czekając na przepisy, specustawy i inne rozwiązania prawne, od pierwszego dnia inwazji Rosji na Ukrainę przyjmujemy pod swój dach naszych Pobratymców. Powstają rozmaite doraźne akcje, aby nie zostawić potrzebujących bez pomocy.
W Świebodzicach przebywa ponad 500 uchodźców. Są w rozmaitych miejscach: szkołach, prywatnych domach, znajdują schronienie przy kościołach. Potrzebują wszystkiego: odzieży, jedzenia, sprzętów meblowych, a nade wszystko normalności. Okazuje się, że świebodziczanie mają wielkie serca, pomagając i odpowiadając na każdy apel.
Miejska Biblioteka Publiczna w dniu 27 marca zorganizowała koncert charytatywny na rzecz dzieci uchodźców z Ukrainy. Wojna trwa i nic nie wskazuje na to, że szybko się zakończy. Jednak tym, którzy przybyli do nas uciekając przed zagrożeniem, życia chcielibyśmy zapewnić namiastkę normalności: zajęcia edukacyjne, kulturalne, gry, zabawy, projekcje filmowe, pomoc przy odrabianiu lekcji i chwile wytchnienia przy posiłku, herbacie czy słodkich łakociach. Myślimy też o wakacjach i zorganizowaniu wycieczki.
Kolejna akcja w naszym mieście zakończyła się powodzeniem m.in. dzięki Zespołowi Amicis i szczodrości świebodziczan, którzy i tym razem stanęli na wysokości zadania.
To było cudowne popołudnie, kiedy chociaż na chwilę mogliśmy się przenieść w krainę łagodności. Covery Starego Dobrego Małżeństwa czy Wolnej Grupy Bukowina, a także Marka Grechuty czy Antoniny Krzysztoń w aranżacjach zespołu nabrały w tym szczególnym czasie nowego znaczenia. Wybrzmiało, jak ważny jest pokój i dom, do którego możemy wrócić i w którym ktoś czeka.... Uprzytomniliśmy sobie, że nic nie jest nam dane raz na zawsze.
Koncert zgromadził liczną publiczność. Świebodziczanie nie zawiedli, a bilety rozeszły na pniu. Na szczytny cel udało się nie tylko zgromadzić liczną publiczność, ale i pokaźną kwotę ze sprzedaży biletów w wysokości ok. 1245 zł, która w całości zostanie przeznaczona zgodnie z celem koncertu.
Jesteśmy dumni ze Świebodzic, a Miejska Biblioteka Publiczna składa serdeczne podziękowania wszystkim, którzy przyłożyli się do tego, że koncert mógł się odbyć, począwszy od zespołu Amicis, poprzez Burmistrza Miasta Świebodzice Pawła Ozgę i przewodniczącą Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury Zofię Marek, którzy swoją obecnością podkreślili rangę tego wydarzenia, wspaniałą publiczność, pracowników ZGK pomocnych przy transporcie, a tym samym przygotowaniu wydarzenia, a kończąc na Zespole biblioteki. Jeszcze raz słowa, o tym, "że Ludzi dobrej woli jest więcej" nie okazały się banałem.