Elektroniczna rejestrację najpierw przetestuje szpitala administracja i kilka wybranych poradni. Pracownicy będą mogli wybrać, czy chcą się ”meldować” za pomocą linii papilarnych, kodu Pin czy karty magnetycznej. W każdym przypadku zgoda na taką właśnie rejestrację zostanie przekazana do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Z liniami papilarnymi sprawa jest prosta – ich podrobić się nie da. W przypadku karty magnetycznej zostanie wprowadzona dodatkowa ochrona przed kombinowaniem – urządzenie będzie twarz odbijającego porównywało ze zdjęciem na karcie.
Jak zapewniają władze szpitala, tu nie chodzi o prześladowanie pracowników, a o rzeczywiste zmierzenie czasu ich pracy, a także ułatwienie lokalizowania na terenie placówki całego personelu. Zamiast wykonywania wielu telefonów, będzie można po prostu zajrzeć do systemu i sprawdzić, gdzie potrzeba osoba przebywa. Elektroniczna rejestracja czasu pracy odciąży także personel medyczny od dodatkowej, papierkowej pracy przy rozliczaniu wejść, wyjść i rzeczywiście odpracowanych godzin. Zrobi to system.
Oprócz administracji ERCP przetestują oddział reumatologiczny i Zakład Diagnostyki Laboratoryjnej. Kolejne oddziały będą włączane w późniejszym czasie.