Spotkanie wywołało olbrzymie zainteresowanie kibiców. W szczelnie wypełnionej hal zameldowała się prawie pół tysiąca widzów, w tym około 50 osobowa grupa głośnych i dobrze zorganizowanych kibiców z Wolsztyna. Spotkanie mogło się podobać, a losy zwycięstwa ważyły się prawie do ostatnich minut.
lepiej rozpoczęli świdniczanie, którzy w 23 minucie prowadzili 14:9. Niestety podopieczni Jacka Spiechowicza nie zdołali utrzymać solidnej zaliczki do końca pierwszej połowy, która zakończyła się remisem 15:15. W drugiej części zaczęła zarysowywać się przewaga rywali. Wolsztyniak wyszedł na prowadzenie 23:19, ale ŚKPR nie składał broni. W 53. minucie świdniczanie doprowadzili jeszcze do remisu 26:26. Końcówkę lepiej wytrzymali przeciwnicy. Lider z zimną krwią wykorzystał nadarzające się okazję do bramek i wygrał ostatecznie 30:27.
ŚKPR: Młoczyński, Piotr Niciński - Mrugas (11), Herudziński (4), P. Kijek (4), Juściński (4), D. Kijek (3), Makowiejew (1), Rogaczewski, PIędziak, Bąk,