Od początku starcia na parkiecie dominowali gospodarze, którzy systematycznie powiększali swoją przewagę. Świdniczanie bardzo słabo bronili, trwała tez duża niemoc w ataku, po 10 minutach na tablicy wyników było 10:2 dla Viretu, a pięć minut później już 12:3. W tej sytuacji ciężko było zatem myśleć o korzystnym rezultacie, tym bardziej, że w drugich 15 minutach przewaga rywali nie stopniała. Do szatni obie ekipy udawały się przy wyniku 20:11 dla zawodników z Zawiercia. Po zmianie stron ŚKPR zaczął odrabiać straty, ale nie byliśmy w stanie złamać bariery czterech bramek. W 55. minucie przegrywaliśmy 24:28, ale to wszystko na co było stać tego dnia podopiecznych Krzysztofa Mistaka. ŚKPR poległ ostatecznie w Zawierciu 25:30.
Viret Zawiercie - ŚKPR Świdnica 30:25 (20:11)
Przebieg meczu: 5' 4:2, 10' 10:2, 15' 13:4, 20' 16:9, 25' 18:11, 30' 20:11, 35' 22:13, 40' 23:17, 45' 25:20, 50' 27:22, 55' 28;24, 60' 30:25
ŚKPR: Wasilewicz, Wnęk - Szuszkiewicz (6), Mrugas (4), Piędziak (3), Rogaczewski (3), Pułka (3), Olejniczak (2), Rutkowski (2), Kijek (1), Kaczmarczyk (1), Orzłowski, Marciniak, Gałach, Żubrowski
Kary: Viret 8 minut, ŚKPR 8 minut
Karne: Viret 6/4, ŚKPR 3/3