Zwykle na Łukowej nie ma tylu ludzi, co wczoraj. Wprawdzie przechodzą tą ulicą spore rzesze świdniczan i przyjezdnych, ale nie zatrzymują się na dłużej. Wczorajszy festyn to zmienił. Już przed południem smażone kiełbaski czy serwowana za darmo kawa ściągnęły wielu amatorów festynów. Przygrywała kapela ze Stronia Śląskiego. Było kolorowo i gwarno (fotorelacja: tutaj).
Przez cały dzień ludzie kolekcjonowali kupony, które można było otrzymać za zrobienie zakupów u handlarzy z ul. Łukowej. A zakupów było sporo – na przykład kolejka z cukierni wychodziła na ulicę. Wieczorem zostało przeprowadzone losowanie nagród. I włączono iluminacje.
Na przebudowę Łukowej Świdnica otrzyma unijną dotację w wysokości 1,69 mln zł. Całość prac kosztuje 2,88 mln zł, miasto przeznaczyło na ten cel ze swojego budżetu 1,19 mln zł. Roboty ruszyły w marcu i zakończyć się miały z końcem maja. – Trudne warunki atmosferyczne sprawiły, że niestety prace się opóźniły – powiedział nam na początku czerwca Stefan Augustyn z Urzędu Miejskiego w Świdnicy i zapowiedział koniec prac na lipiec.