JUNIORZY
W pierwszym meczu obu drużyn w składzie oławian roiło się od Ukraińców. Tym razem rywali wystawili drużynę złożoną tylko z Polaków i trzeba przyznać, że zwycięstwo przyszło świdniczanom bardzo łatwo. Wynik 35:15 mówi w zasadzie wszystko. To był klasyczny mecz do jednej bramki i jedyną niewiadomą były rozmiary wygranej podopiecznych trenera Krzysztofa Terebuna.
ŚKPR Świdnica – Moto-Jelcz Oława 35:15 (17:5)
ŚKPR: Wiszniowski, Jabłoński – Starosta 8, Kopyciak 7. Pierzak 6, Kulon 5, Chmiel 4, Starowicz 2, Ingram 1, Lepka 1, Borowski 1, Zaremba
JUNIORZY MŁODSI
Podobnie jak juniorzy, także juniorzy młodsi starli się z Moto-Jelczem Oława. To spotkanie było zdecydowanie ciekawsze i chociaż nie stało na najwyższym poziomie, to ze względu na to, że wynik niemal cały czas był na styku, mogło się podobać. ŚKPR wygrał z niepokonanym dotąd przeciwnikiem (Moto-Jelcz był przed tym meczem drugi w tabeli), ale szkoleniowiec świdniczan miał trochę uwag - Dopasowaliśmy się stylem gry do przeciwnika – graliśmy w chodzonego, nie potrafiliśmy zademonstrować tego, nad czym pracujemy na treningach. W końcu przełamaliśmy rywali i wygraliśmy, ale przyszło nam to ciężko. Zespół walczył i pokazał charakter. Za to należy go pochwalić, ale potrafimy zaprezentować wyższy poziom i grać lepiej – mówił po spotkaniu trener Patryk Dębowczyk.
ŚKPR wygrał ostatecznie 23:20. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatnich dziesięciu minutach, Jeszcze w 52. był remis 18:18.
ŚKPR Świdnica -Moto Jelcz Oława 23:20 (8:10)
ŚKPR: Zerka, Fluder – Hliwa 7, Pietraszek 6, Fiłonowicz 3, Piątkowski 3, Kryśpiak 2, Bal 1, K. Stadnik 1, Bober, Kamiński, Łach, Sieradzki,
MŁODZICY
W tej kategorii wiekowej ekipy ŚKPR-u grały ze zmiennym szczęściem. Starszy zespół trener Justyny Curyl niestety nie miał wiele do powiedzenia w wyjazdowym starciu z Chrobrym Głogów i bardzo wyraźnie przegrał 14:36. Do przerwy wynik był jeszcze przyzwoity – świdniczanie tracili do Chrobrego sześć bramek. Druga połowa była już bardzo nieudana. Młody ŚKPR miał duże problemy w grze ofensywnej, co przełożyło się na kontry i łatwe bramki rywali.
Lepiej spisała się młodsza drużyna trenera Wiesława Iwanio. Świdniczanie w derbach pokonali Żagiew Dzierżoniów 39:34. Bardzo wysoki wynik to zasługa ofensywnej gry obu zespołów, ale i kłopotów w obronie. Goście bardzo długo stawiali zaciekły opór. Żagiew prowadziła przez całą pierwszą połowę – do remisu 20:20 ŚKPR doprowadził w samej końcówce. Po zmianie stron to w końcu Szare Wilczki uzyskały przewagę, ale wynik cały czas był na styku. Decydujący okazał się fragment między 44 i 46 minutą. Seria czterech bramek z rzędu autorstwa Mateusza Majczaka i Szymona Miśkiewicza dały prowadzenie 35:30, co pozwoliło na spokojniejszą grę do końca zawodów.
Chrobry Głogów – ŚKPR I Świdnica 36:14 (14:7)
ŚKPR I: Mirga, Karpiński – Gołembiowski 6, Zelek 3, Krawczyk 2, Stramek 2, Kalousek 1, Nowakowski, Kaczmarek, J. Stadnik, Ćwirko
ŚKPR II Świdnica Żagiew Dzierżoniów 39:34 (20:20)
ŚKPR II: Rejman, Klimczak – Majczak 9, Barcik 8, Miśkiewicz 7, Ł. Szporko 7, Szymanowski 4, Kuprin 3, Supran 1, Rosłoń, Przedpełski.
Źródło: ŚKPR Świdnica