Jestem bardzo zadowolony z rajdu. – mówi Tomasz Hupało – kierowca teamu – Biorąc pod uwagę, że w tym roku nie mieliśmy możliwości zbyt dużo trenować i ten start traktowaliśmy zapoznawczo, osiągnęliśmy bardzo dobry rezultat.
Pierwszy kilometr nie wiedzieliśmy praktycznie nic o aucie – dodaje pilot zespołu – Nie wiedzieliśmy jak przyspiesza, jak hamuje i zachowa się na trudnej nawierzchni. Naszym głównym celem było dojechanie do mety, a tu taka niespodzianka.
Dodajmy, że nie wszystkie zespoły spotkała taka niespodzianka. Ze zgłoszonych na starcie 60 załóg do mety dojechało ich 38. To pokazuje, że Rajd Mazowiecki należy do najtrudniejszych technicznie eliminacji Rajdowego Pucharu Polski, z uwagi na profile tras oraz zniszczoną nawierzchnię.
Porównując nas do załogi, która zajęła w sobotę 2 miejsce (startując drugi rok tym samym autem , wygrywając przy tym cały poprzedni sezon w grupie N3), na kilku odcinkach potrafiliśmy zrobić lepsze od nich czasy – nie kryje radości Rafał Fiołek. – Mimo, że sam początek rajdu był bardzo ciężki, bo przy prędkości powyżej 160km/h skakał nam tył samochodu (podbijało). Trzeba było szybko w serwisie ustawić zawieszenie auta, co nie było rzeczą łatwą.
Porównując nas do załogi, która zajęła w sobotę 2 miejsce (startując drugi rok tym samym autem , wygrywając przy tym cały poprzedni sezon w grupie N3), na kilku odcinkach potrafiliśmy zrobić lepsze od nich czasy – nie kryje radości Rafał Fiołek. – Mimo że sam początek rajdu był bardzo ciężki, bo przy prędkości powyżej 160km/h skakał nam tył samochodu (podbijało). Trzeba było szybko w serwisie ustawić zawieszenie auta, co nie było rzeczą łatwą.
Tymczasem już w dniach 16-18 kwietnia MotoŚwidnica Rally Team planuje udział w kolejnej eliminacji Rajdowego Pucharu Polski – Rajdzie Świdnickim. Startując na swoim terenie i przed własną publicznością zapowiada walkę o czołowe lokaty.Od przyszłego tygodnia rozpoczynamy intensywne treningi przed Rajdem Świdnickim. Naszym atutem w kwietniowym rajdzie będzie znajomość dobra tras, na których regularnie jeździmy, lecz przede wszystkim kibice, którzy każdego roku tłumnie przychodzą oglądać wyścig.
Zapraszamy wszystkich kibiców na trasy Rajdu Świdnickiego, aby swoim dopingiem pomagali MotoŚwidnica Rally Team w osiąganiu jak najlepszych wyników.